Napieralski o tym, co dalej z inwestycją. W najbliższych tygodniach ma ruszyć zapowiadany przez rząd audyt dotyczący projektu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Poseł Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Napieralski ocenił, że sprawą powinna zająć się prokuratura i służby specjalne, by sprawdzić, na co dokładnie wydano do tej pory pieniądze. Politycy PiS obawiają się, że budowa CPK zostanie wstrzymana przez obecny rząd. Obecnie trwa audyt inwestycji, który ma być gotowy za kilka miesięcy. Pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek mówił w czwartek w Sejmie, że „ani jedna łopata do tej pory w CPK nie została wbita”. – Stawiamy projekt z głowy na nogi i zabieramy się za dalsze działania. Ale najpierw musimy ten projekt urealnić. Dlatego wykonamy szczegółowy audyt wszystkich obszarów waszej działalności – mówił zwracając się do polityków PiS. Napieralski o CPK: To nie było „mądre” budowanieO audycie CPK mówił w Polskim Radiu 24 poseł KO Grzegorz Napieralski. Jak stwierdził, do tej pory na budowę nowego lotniska wydano 2,7 miliarda złotych, „i nic się nie stało”. – To jest właśnie rządzenie PiS: megalomania, wydawanie koszmarnych pieniędzy na nie wiadomo jakie projekty – komentował. W ocenie polityka to, co zrobił PiS, to nie było „mądre” budowanie Centralnego Portu Komunikacyjnego. – Jak budowaliśmy w latach 2010-2012 autostrady, to nie było protestów, można było dogadać się z ludźmi, wykupić grunty, autostrady powstały i dziś możemy szybko jeździć po Polsce – wskazał. Według Napieralskiego PiS „doprowadził do konfliktu z mieszkańcami” terenów pod CPK i inwestycje towarzyszące. – Słyszymy, że wydaliśmy dwa miliardy, a Polkom i Polakom proponowano śmieszne pieniądze za ich duże domy i ziemię, żeby ich przesiedlić – powiedział. I stwierdził, że inwestycję powinna sprawdzić prokuratura i CBA. – Bo jeśli pieniądze szły na pikniki i polityczne działania, to trzeba takich ludzi rozliczyć – dodał. – Przede wszystkim trzeba dogadać się z Polkami i Polakami. Tam, gdzie pojawił się PiS ze swoimi pomysłami kolei wysokich prędkości, czyli dojazdu do CPK, powstawały konflikty, nikt nie potrafił z nikim rozmawiać. Mam nadzieję, że pan minister Lasek przedstawi nam bardzo dobry harmonogram, co dalej – powiedział Grzegorz Napieralski. Poseł Horała powołał zespół wspierający CPK i inne duże inwestycjeW Sejmie formalnie ukonstytuował się parlamentarny zespół opowiadający się za budową CPK, elektrowni atomowych i portów. Przewodniczącym został były pełnomocnik rządu do spraw CPK Marcin Horała. Skład zespołu podał na portalu X sam poseł Horała. Do składu dołączyły przedstawicielki Lewicy: Anna Maria Żukowska oraz Paulina Matysiak, która została wiceprzewodniczącą, kilku posłów Konfederacji, w tym jej przewodniczący i wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, reprezentujący swoje koło Paweł Kukiz oraz kilkunastu posłów Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Horała zapewnia, że kolejni parlamentarzyści chcą dołączyć do gremium. Docelowo obecne dwuosobowe prezydium ma być powiększone o przedstawiciela Konfederacji oraz ewentualnych kolejnych środowisk - jeśli dołączą. Marcin Horała przedstawił też plan prac zespołu w najbliższym czasie. Pierwszym punktem jest stan prac nad kolejami dużej prędkości, kolejne dotyczą w dużej mierze CPK, ale także budowy terminala głębokowodnego w Świnoujściu, budowy elektrowni atomowej na Pomorzu i rozbudowy portu w Gdyni. We władzach Centralnego Portu Komunikacyjnego, który planował budowę lotniska pod Warszawą oraz linii kolejowych, doszło ostatnio do zmian kadrowych.