Sinwar stracił kontakt z innymi liderami. Dowódca palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas w Strefie Gazy, Jahja Sinwar, stracił kontakt z innymi przywódcami tego ugrupowania kilka tygodni temu. Dlatego nie był zaangażowany w ostatnie rozmowy w sprawie zawieszenia broni i uwolnienia zakładników – twierdzi izraelski nadawca publiczny Kan. Siły izraelskie „usuwają” obecnie infrastrukturę Hamasu w Chan Junis, ponieważ uważają, że Sinwar może ukrywać się w tym mieście – oznajmił wysoki rangą izraelski oficer w rozmowie z agencją Reutera. Jednak według wielu innych źródeł przywódca Hamasu przebywa obecnie w Rafah, przy granicy z Egiptem – czytamy na łamach dziennika „Jerusalem Post”. Ponad 18 z 24 batalionów Hamasu zostało już pokonanych lub zniszczonych przez izraelską armię w Strefie Gazy. Terroryści nadal jednak rządzą w Rafah – informowały w czwartek izraelskie media. Hamas chce utrzymać władzęHamas chce utrzymać władzę w Rafah, ponieważ zależy mu na kontrolowaniu przepływów pomocy humanitarnej i nielegalnych dostaw broni do palestyńskiej półenklawy. Od kilku dni narastają obawy przed izraelskim atakiem na tę miejscowość. Wydaje się prawdopodobne, że dojdzie tam wybuchu walk – alarmują analitycy z Izraela i krajów zachodnich. Rządzący w Strefie Gazy Hamas przeprowadził 7 października 2023 roku atak na Izrael, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, w większości cywilów, a około 240 zostało uprowadzonych. W trwających do dziś operacjach odwetowych Izraela śmierć poniosło niemal 28 tys. Palestyńczyków, a co najmniej 90 proc. z ponad 2 mln mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy. Zniszczeniu uległa większość budynków na tym terytorium.