Głosowanie w tej sprawie w PE odbędzie się na wiosnę. Na posiedzeniu Komitetu Stałych Przedstawicieli państw członkowskich w Radzie UE Polska zapowiedziała, że będzie przeciw poszczególnym aktom legislacyjnym wchodzącym w skład Paktu o Migracji i Azylu oraz złożyła oświadczenie w tej sprawie – poinformowało w czwartek MSWiA. Posiedzenie Komitetu Stałych Przedstawicieli państw członkowskich w Radzie Unii Europejskiej odbyło się w czwartek. Resort spraw wewnętrznych i administracji przypomniał później, że negocjacje międzyinstytucjonalne nad tzw. paktem migracyjnym zakończyły się tydzień przed zaprzysiężeniem obecnego rządu, dlatego nie mógł on uczestniczyć w pracach nad paktem.„Dlatego też zdecydowano o wyrażeniu sprzeciwu wobec wszystkich aktów legislacyjnych wchodzących w zakres paktu, traktując go jako pakiet. Odnotowano również, że poprzedni rząd, na wcześniejszych etapach negocjacji, wbrew powszechnie głoszonym deklaracjom, popierał stanowiska Rady UE do niektórych aktów legislacyjnych wchodzących w zakres paktu lub wstrzymywał się od głosu nad nimi” – przekazało w komunikacie MSWiA.Resort zaznaczył, że stanowisko to nie zostało podtrzymane przez obecny rząd, w opinii którego zawarte w pakcie rozwiązania „w niewystarczającym stopniu wychodzą naprzeciw specyficznej sytuacji państw graniczących z Białorusią i Rosją, a tym samym będących pod stałą i silną presją w ramach sztucznie wygenerowanych szlaków migracyjnych”.„W tym kontekście warto zauważyć, że Rada Europejska wielokrotnie zwracała uwagę na negatywne konsekwencje zjawiska instrumentalizacji migracji i potępiła instrumentalne traktowanie migrantów przez państwa trzecie do celów politycznych, w tym w konkluzjach z posiedzenia w dniach 14 i 15 grudnia 2023 r.” – napisano.Dodano, że Pakt o Migracji i Azylu „nie zapewnia odpowiedniej równowagi między odpowiedzialnością a solidarnością, a więc potencjalnie może stanowić w przyszłości pole sporu pomiędzy instytucjami UE oraz państwami członkowskimi”.Co zmieni pakt migracyjny?Pięć unijnych aktów prawnych, których nowelizacja została wstępnie uzgodniona 20 grudnia, dotyczy kontroli nielegalnych migrantów po ich przybyciu do UE; pobierania danych biometrycznych; procedur składania i rozpatrywania wniosków o azyl; zasad określania, które państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku o azyl oraz współpracy i solidarności między państwami członkowskimi; a także sposobu radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi.Jeśli zmiany wejdą w życie, to kraje członkowskie będą miały wybór między przyjęciem uchodźców a wpłatą do budżetu UE. Przewidywany system kontroli będzie miał na celu odróżnienie osób potrzebujących ochrony międzynarodowej od tych, które jej nie potrzebują. Osoby, których wnioski o azyl mają małe szanse powodzenia, takie jak osoby z Indii, Tunezji lub Turcji, mogą zostać powstrzymane przed wjazdem do UE i zatrzymane na granicy, podobnie jak osoby postrzegane jako stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa.Formalne głosowanie w Parlamencie Europejskim i w Radzie UE odbędzie się wiosną 2024 r.