Rosjanie twierdzą, że po prostu testowali silniki. Rosyjskie media niezależne informują o eksplozji w fabryce Udmurcji, około 2 tysięcy kilometrów od linii frontu. Internauci zarejestrowali huk i rozbłysk w rejonie miasta Iżewsk, w pobliżu zakładu produkującego pociski i rakiety balistyczne. Do zdarzenia miało dojść w środę wieczorem. W nocy internauci opublikowali filmy, na których widać łunę światła i rozbłysk taki, jak przy startującej rakiecie. Z zarejestrowanych w tle komentarzy internautów wynika, że pierwszy raz widzieli coś takiego. Służby ratownicze cytowane przez kilka niezależnych serwisów internetowych twierdzą, że był to test silników rakietowych. Rosyjski portal Meduza oraz Radio Svoboda podały, że w rejonie Iżewska znajduje się zakład, w którym produkowane są między innymi taktyczne rakiety Iskander-M oraz strategiczne rakiety Topol i Jars. Każda z tych rakiet jest zdolna do przenoszenia głowic jądrowych.