Dorota Niedziela w programie „Gość Poranka”. Byli posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie mają prawa wejść w kuluary i na salę plenarną. A nawet jeżeli wejdą, to nie będą mogli głosować – powiedziała w programie „Gość Poranka” wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela. – Na pewno Polska nie zadrży w posadach. Panowie Kamiński i Wąsik nie są posłami, mają wygaszone mandaty. Jeśli chcą wejść do Sejmu, to chyba jako byli posłowie. Ale z tego co wiem, nie wystąpili o legitymacje byłych posłów – powiedziała Niedziela.Posłanka Koalicji Obywatelskiej zapewniła, że nikt nie będzie zamykał Sejmu i nikt nie zaburzy jego pracy.– Przez ostatnie osiem lat Sejm był oblężoną twierdzą. Nie wpuszczano do niej osób z zewnątrz. Teraz Sejm jest otwartą instytucją, do której wchodzą goście, więc nie widzę potrzeby, aby ją zamykać i żeby cała Polska zajmowała się tym, czy byli posłowie wejdą do sejmu, czy nie – dodała.„Nie mają prawa wejść na salę plenarną”– Byli posłowie Kamiński i Wąsik nie maja prawa wejść w kuluary i na salę plenarną. A nawet jeżeli wejdą, to nie będą mogli głosować. To po pierwsze. Po drugie moim zdaniem każde wejście na salę plenarną osób postronnych powinno skutkować sprawdzeniem ich pod kątem pirotechnicznym. Może trzeba zrobić to w ten sposób – zastanawiała się Dorota Niedziela. Swego czasu były premier Mateusz Morawiecki mówił, że pomoże Maciejowi Wąsikowi i Mariuszowi Kamińskiemu wejść do sejmu przy pomocy ochrony SOP.– Jeżeli pan premier chce się bawić w „ubera”, to mogą wjeżdżać. Tylko że nie chodzi o to, żeby szczelnie zamykać Sejm, by nikt się nie prześlizgnął. Chodzi o to, że byli posłowie nie mogą brać udziału w tworzeniu prawa, ponieważ zostali skazani prawomocnym wyrokiem sądu. Ich ułaskawienie oznacza tylko to, że mogą wziąć udział w następnych wyborach – wyjaśniła Niedziela.