Szef MSZ był gościem i9:30. W ostatnich ośmiu latach do Polski napłynęło najwięcej migrantów spoza Europy, biorąc pod uwagę podobny okres, w tysiącletniej historii kraju – powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w programie Gość i9.30. We wtorek sejmowa komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej zebrała się na pierwsze posiedzenie. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości uważają, że jest ona niepotrzebna, ponieważ przyznali się do winy. Innego zdania jest minister Sikorski.– Jest potrzebna, ponieważ nie mamy definicji na czym ta afera polegała. Tam gdzie był handel wizami, mamy łatwą sytuację. Wszedł prokurator i pewnie będą akty oskarżenia. Tylko dla mnie afera wizowa polegała na czymś innym. Sprawa handlu kilkuset wizami była symptomem czegoś poważniejszego. Mianowicie tego, że podczas poprzedniej koalicji sejmowej, zmieniono nam skład etniczny naszego kraju bez żadnych decyzji. Czy to rady ministrów, czy sejmu, czy nawet premiera – argumentował Sikorski. – To nie tylko kilkaset wiz. Tam były też inne kwestie. Setki tysięcy pozwoleń na pracę wydanych niewiadomo komu. Handlowanie nie tyle wizami, co miejscami w kolejkach na spotkanie z konsulem – dodał. Sikorski o hipokryzji PiS Minister spraw zagranicznych oskarżył poprzedni rząd o hipokryzję. – Największą aferą było to, że rząd szczuł na migrantów, a jednocześnie przyznawał setki tysięcy zezwoleń na pracę i dziesiątki tysięcy wiz. W ostatnich ośmiu latach do Polski napłynęło najwięcej migrantów spoza Europy – biorąc pod uwagę podobny okres – w tysiącletniej historii kraju – wyjaśnił. Radosław Sikorski przyznał, że zaskoczyła go skala tego procederu. – Im więcej się dowiaduję, tym bardziej jestem zafrasowany. Przyjeżdżali do nas studenci, którzy nawet nie mieli matury. Przyjeżdżali na zaproszenie firm, a później w tych firmach nie przepracowali ani jednego dnia, tylko wsiadali do pierwszego autobusu do Niemiec – podawał przykłady. Komisja ma badać nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski, ustalić liczbę oraz tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę RP lub wobec których zalegalizowano pobyt na terytorium RP w wyniku nadużyć, zaniedbań i zaniechań organów administracji rządowej lub innych podmiotów i osób podlegających kontroli Sejmu. Komisja ma ocenić umowy dotyczące pośrednictwa wizowego oraz działania podejmowane w związku z przygotowaniem umów pośrednictwa wizowego, ich zawarciem lub realizacją.Zakres prac komisji ma objąć okres od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.Spotkanie Trójkąta WeimarskiegoSzef MSZ podkreślił także, że spotka się w Paryżu ze swoimi odpowiednikami z Niemiec i Francji. Zaznaczył, że spotkania w ramach Trójkąta Weimarskiego są ważne, jako że „to nasz bilet do kręgu quasi decyzyjnego w UE”. – Obecna opozycja będąc w rządzie wolała szczuć na naszego zachodniego sąsiada niż z nim wspólnie decydować o losach Europy – zaznaczył.Sikorski podkreślił, że choć jego spotkanie w Paryżu „będzie miało charakter zapoznawczy”, to są do omówienia na nim bardzo ważne kwestie, w tym wsparcie dla Ukrainy, rozszerzenie i polityka obronna UE. Ocenił, że właśnie polityka obronna UE stanowi „trzecią polisę ubezpieczeniową Polski” – po wojsku polskim i współpracy z sojusznikami w ramach NATO. – Ale, moim zdaniem, obronność europejska to idea, której czas właśnie nadszedł – podkreślił minister.– Będziemy przekonywać naszych niemieckich i francuskich partnerów do kompromisu, jeśli chodzi o podwyższenie europejskiego budżetu obronnego. To jest kwestia 5 mld euro przeznaczonych na broń dla Ukrainy. I tu jeszcze nie ma zgody, są różne stanowiska. Polska akurat mieści się gdzieś pomiędzy stanowiskiem niemieckim a francuskim, więc możemy być akuszerem kompromisu – zaznaczył.