Wojewoda podkarpacki o zmianach na granicy. 27 stycznia w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji odbyła się narada szefów inspekcji odpowiedzialnych za kontrolę artykułów rolno-spożywczych na granicy. Teresa Kubas-Hul podkreśliła na konferencji prasowej, że celem tego spotkania było skoordynowanie pracy wszystkich służb inspekcji odpowiedzialnych za kontrolę na granicy. Dodała, że w ubiegłym tygodniu odbyło się podobne spotkanie w naszym urzędzie wojewódzkim z udziałem wszystkich szefów służb i inspekcji z Podkarpacia. Podkreśliła, że po tych spotkaniach i w związku z sytuacją panującą na granicy polsko-ukraińskiej oraz niepokojem wśród polskich rolników i producentów żywności, podjęte zostały działania, które mają uporządkować i uszczelnić system kontroli towarów wyjeżdżających do Polski. – Nasze działania mają w najbliższym czasie skutkować przede wszystkim zdecydowanym wzmocnieniem kontroli, a także zwiększeniem aktywności poszczególnych służb. Ustaliliśmy, że m.in. wzmożona zostanie kontrola artykułów przewożonych przez granicę. Służby i inspekcje zostały zobowiązane do prowadzenia badań w cyklach całodobowych. Każda przesyłka będzie poddawana kontroli fitosanitarnej – wymieniła wojewoda. Zwiększona liczba kontroli i badań Kubas-Hul zapowiedziała również, że zwiększona zostanie o 40 procent liczba wykonywanych badań laboratoryjnych przez inspekcję sanitarną. – Kolejne ustalenie zostało poczynione w związku dużą ilością oleju słonecznikowego, który trafia do Polski przez granice polsko-ukraińską. Mianowicie państwowy wojewódzki inspektor sanitarny zobowiązał powiatowych inspektorów sanitarnych do wzmożonego nadzoru nad identyfikowalnością oleju słonecznikowego stosowanego w zakładach przetwórstwa rolno-spożywczego – zaznaczyła wojewoda. Z kolei wojewódzki lekarz weterynarii wydał polecenie powiatowym lekarzom do natychmiastowego i obowiązkowego sprawdzenia wszystkich przesyłek z Ukrainy. Jak mówiła wojewoda, państwowy graniczny inspektor sanitarny został zobligowany do niezwłocznego zgłaszania nieprawidłowości i prób pominięcia kontroli towarów wprowadzonych na Polski. Wojewoda: Rolnik nie pozostanie samWojewoda zapewniła, że „rolnik nie pozostanie sam w tej trudnej sytuacji” jak jest obecnie w związku z napływem towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. – Ten system, który wprowadzamy będzie koordynował wszystkie służby i inspekcje, tak żeby zwiększona została liczba kontroli, bo przepływ tych towarów przez granicę jest coraz większy – powiedziała Kubas-Hul. Dodała, że priorytetem dla rządu jest bezpieczeństwo żywności, która napływa do Polski i UE. Kubas-Hul zapowiedziała również, że szczególnemu nadzorowi będą poddane produkty takie jak cukier, olej i śruta paszowa. Sprawdzane mają być również tranzyty towarów do Litwy i Łotwy czy nie wracają do naszego kraju. Obecny na konferencji Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Rzeszowie Adam Sidor zapewnił, że Sanepid jest gotowy do zwiększenie ilości kontroli. Rolnicy zapowiadają protestW niedzielę rano nie tylko minister Siekierski wizytował polsko-ukraińskie przejścia graniczne. Także wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak poinformował o rozpoczęciu kontroli na przejściu granicznym z Ukrainą w Dorohusku w woj. lubelskim. Zapewnił, że polska granica „będzie szczelna jak nigdy dotąd”. Rolnicy z całej Polski zapowiadają na 9 lutego protest, który ma potrwać 30 dni. Będzie on poległa m.in. na blokadzie przejść granicznych z Ukrainą. Decyzje o proteście podjął m.in. zarząd NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych. Powodem protestu jest m.in. niedawna decyzja Komisji Europejskiej o przedłużeniu bezcłowego handlu z Ukrainą do 2025 r.