W ostatnich czterech latach ta liczba wzrosła o 27 proc. Rekordowa liczba mieszkańców Belgii zgłosiła się ubiegłym roku po darmową żywność. 214 tys. osób skorzystało z pomocy Banków Żywności. W ostatnich czterech latach ta liczba wzrosła o 27 proc. 24 tys. ton żywności – tyle rozdano w ubiegłym roku potrzebującym. To 47 mln posiłków, czyli mniej więcej cztery posiłki tygodniowo dla jednej osoby. Coraz więcej mieszkańców Belgii ma problemy i zgłasza się po pomoc. Rosnące ceny energii i żywności miały wpływ na sytuację finansową wielu rodzin. Belgijskie Banki Żywności mówią, że były w stanie odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie, ale zwracają uwagę na problemy.– Domagamy się złagodzenia systemu podatkowego dotyczącego darowizn żywności. Obecne przepisy są za bardzo skomplikowane – podkreślił w telewizji RTBF prezes Belgijskiej Federacji Banków Żywności Piet Vanthemsche.Niektóre zapisy powodują, że bardziej opłaca się zniszczyć produkty żywnościowe niż przekazać je organizacjom charytatywnym.W Belgii jest dziewięć regionalnych Banków Żywności. Współpracują one z ponad 670 organizacjami charytatywnymi i tysiącami wolontariuszy. Produkty przekazują im supermarkety i producenci.