Do Głowna przyjechały nawet ponad stuletnie auta. Henri Citroën, wnuk założyciela francuskiego koncernu samochodowego, odwiedził Głowno (woj. łódzkie) – miasto, w którym swój początek miała słynna marka. W kwietniu 1900 roku Andre Citroën przyjechał tu i zobaczył koła o uzębieniu daszkowym zamontowane w miejscowej walcowni, których patent potem odkupił i rozpoczął budowę silników, a później aut. Na spotkanie z wnukiem słynnego inżyniera do Głowna zjechali miłośnicy marki z całej Polski. W wielkim przejeździe citroënów po mieście prezentowały się nawet ponad stuletnie auta i na każdym z nich Henri Citroën złożył swój autograf. – Są bardzo ekscytujące – opowiada TVP Info Konrad Dula.