Potężne zniszczenia. W rafinerii ropy naftowej w Wołgogradzie, jednej z największych w Rosji, w sobotę nad ranem wybuchł pożar – podaje portal Ukraińska Prawda. Ogień objął powierzchnię 300 m2. „To efekt udanego ataku dronów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy” – poinformowała w sobotę agencja Ukrinform, powołując się na źródła w SBU. Według wstępnych informacji nie ma ofiar śmiertelnych ani rannych. Źródło w SBU twierdzi, że w zakład pierwotnej przeróbki ropy naftowej uderzyły dwa drony, w wyniku czego rafineria utraciła znaczną część swoich mocy produkcyjnych.Cel: Rafineria należąca do Lukoil„SBU w dalszym ciągu systematycznie niszczy infrastrukturę, której Rosja używa do prowadzenia wojny na Ukrainie. Uderzając w rafinerie ropy naftowej, pracujące dla rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego, nie tylko odcinamy logistykę dostaw paliwa dla sprzętu wroga, ale także zmniejszamy wypełnienie rosyjskiego budżetu. Ataki na rosyjskie rafinerie będą kontynuowane” – powiedział rozmówca ukraińskiej agencji.– Tam jest słup dymu – relacjonują świadkowie, cytowani przez serwis ngs24.ru.Wcześniej ministerstwo obrony narodowej w Moskwie podało, że rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła cztery drony – jeden w obwodzie biełgorodzkim, dwa w obwodzie wołgogradzkim i jeden w obwodzie rostowskim. Drony są kluczowym czynnikiem kształtującym wojnę na Ukrainie i stanowią też najlepszą dla Ukrainy szansę na uniknięcie „wciągnięcia w wojnę pozycyjną, gdzie nie posiadamy przewagi” – napisał na łamach portalu CNN gen. Wałerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy.Czytaj więcej: Raport z Ukrainy