Tysiąc traktorów zablokowało główne arterie belgijskiej stolicy. W dniu unijnego szczytu protest w Brukseli organizują rolnicy. Z całej Belgii do stolicy przyjechało około tysiąca traktorów i zablokowało główne arterie miasta. Rzucają jajkami w siedzibę Parlamentu Europejskiego, wzniecają pożary w pobliżu budynku i odpalają fajerwerki. W Brukseli od rana w czwartek słychać było klaksony traktorów. Rolnicy wjechali do miasta z kilku stron, blokując drogi i powodując utrudnienia.Na jednym z traktorów widniał transparent z napisem „Nie ma rolników, nie ma żywności” – w ten sposób rolnicy z Belgii i innych krajów europejskich próbują zwrócić na siebie uwagę unijnych przywódców, którzy spotkają się później.O co walczą rolnicy w BrukseliGniew rolników wywołują między innymi ambitne założenia unijnej polityki klimatycznej. Narzekają oni, że produkcja rolna staje się nieopłacalna; są też przeciwni nadmiernemu importowi żywności z zagranicy.W środę w reakcji na protesty w krajach unijnych Komisja Europejska zezwoliła rolnikom na odstępstwa w przepisach dotyczących uprawy ziemi. Uchylono obowiązek ugorowania 4 proc. gruntów rolnych – czyli wyłączania ziemi z upraw. Teraz będą mogli uprawiać ją bez ograniczeń i otrzymywać unijne dotacje bezpośrednie.Czytaj więcej: Limity na ukraińskie produkty i ustępstwa dla unijnych rolników. KE podjęła decyzje