Tragedia w Bristolu. 15- i 16-latek zmarli po ataku nożownika w Bristolu w Wielkiej Brytanii doszło do tragedii. Policja zatrzymała osiem osób uwikłanych w tę sprawę. O zabójstwo oskarżono 44-letniego mężczyznę. Do tragedii doszło w minioną sobotę. Dwóch chłopców – Mason i Max – zostało zaatakowanych przez grupę chuliganów, która po napaści uciekła samochodem. Po szybkim dochodzeniu o morderstwo oskarżono Anthony’ego Snooka. 44-latek stanie przed sądem. – Straciłam syna i nigdy więcej go nie zobaczę. Nie chcę, żeby ktokolwiek przechodził przez to samo, co przechodzę ja i mama Masona – powiedziała Leanne, matka Maksa. Policja w Bristolu zaapelowała o uszanowanie prywatności rodzin ofiar.