Imran Khan ma łącznie ponad 150 zarzutów. Imrann Khan, były premier Pakistanu, oraz jego żona Bushra Bibi, zostali skazani na 14 lat więzienia za wyprzedaż państwowego majątku. Kara obejmuje już 10-letni wyrok, który były przywódca usłyszał we wtorek w sprawie o ujawnienie tajemnic państwowych. Wyrok zapadł przed wyborami parlamentarnymi planowanymi na 8 lutego, w których Khan nie wystartuje z powodu wcześniejszego wyroku skazującego.Przeciwko 70-letniemu politykowi, który kierował pakistańskim rządem w latach 2018-22 toczy się ponad 150 postępowań sądowych. Pozostałe dotyczą m.in. terroryzmu i podżegania do przemocy.Środowy wyrok jest powiązany ze sprawą, za którą Khanowi już wcześniej zasądzono trzy lata pozbawienia wolności. Tamten wyrok był jednak zawieszony.Partia Khana, Pakistański Ruch na rzecz Sprawiedliwości (PTI), zapowiedziała, że zaskarży wszystkie decyzje sądu – podała Agencja Reutera. „Kolejny smutny dzień w historii naszego systemu sądownictwa. Ta absurdalna decyzja zostanie również zakwestionowana” – napisał w oświadczeniu zespół mediowy Khana.To kolejny cios dla premiera, byłej gwiazdy krykieta przedzierzgniętej w islamistycznego polityka. Khan został odwołany z urzędu w kwietniu 2022 r. po głosowaniu nad wotum nieufności. W sierpniu 2023 r. został skazany na trzy lata więzienia za korupcję. Zarzucano mu sprzedaż prezentów jakie otrzymał podczas pełnienia funkcji premiera. Mimo że wyrok wykluczył go ze startu w przyszłotygodniowych wyborach parlamentarnych Khan pozostaje potężną siłą polityczną i cieszy się wielkim oddolnym poparciem – podkreśliła agencja AP i przypomniała, że po aresztowaniu Khana w maju ubiegłego roku Pakistan ogarnęły zamieszki.