Zawody odbywają się w Tomaszowie Mazowieckim. Rekord świata (1.05,37) Amerykanina Jordana Stolza w Salt Lake City na 1000 m był ozdobą pierwszego dnia zawodów Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim. Damian Żurek w tej konkurencji był ósmy. Prognozy, że tor Utah Olympic Oval jest jednym z najszybszych na świecie potwierdziły się już na początku rywalizacji piątych w sezonie zawodów PŚ. 19-letni Stolz, mistrz świata na 500, 1000 i 1500 m, wprost zdeklasował całą konkurencję, poprawiając rekord świata (1.05,37) na 1000 m. Drugi w klasyfikacji lider PŚ, Chińczyk Ning Zhongyan stracił do niego 1,60 s. Podobnie wolniejszy był trzeci na mecie Włoch David Bosa (1,69).– Nie spodziewałem się, że tak się właśnie stanie. Na ostatnim okrążeniu czułem się bardzo silny i cały czas się modliłem – przyznał Stolz bezpośrednio po zakończonym starcie w rozmowie z holenderskimi mediami.Damian Żurek jechał w tej samej parze co Stolz i wykorzystał doskonałą dyspozycję rywala. Polak przez cały dystans gonił Amerykanina i ostatecznie był ósmy w czasie rekordu życiowego 1.07,45.W tej samej konkurencji w grupie B wystąpiła trójka Polaków. Marek Kania był 16. (1.08,83), rekordzista Polski Piotr Michalski 23. (1.09,10), a Jakub Piotrowski 25. (1.09,23 - rekord kariery).Na 1000 m wśród kobiet także zaprezentowała się czwórka biało-czerwonych. Jedynie w grupie A startowała Karolina Bosiek, której czas 1.15,10 zapewnił 13. pozycję. Triumfowała liderka PŚ Miho Takagi. Japonka wygrała na tym dystansie po raz trzeci w sezonie i w piątym starcie nigdy nie zajęła gorszego miejsca niż drugie.W grupie B Natalia Jabrzyk była 11. (1.16,65), Iga Wojtasik 17. (1.17,11), a Martyna Baran 20. (1.18,52). Dwie ostatnie poprawiły rekordy życiowe.Magdalena Czyszczoń na 3000 m (4.09,30) pojechała o cztery sekundy wolniej od swojego najlepszego wyniku w karierze i została sklasyfikowana na 14. pozycji. Zwyciężyła po raz pierwszy w sezonie Holenderka Joy Beune (3.58,20). W grupie B Natalia Jabrzyk dystans pokonała w czasie rekordu życiowego (4.14,83), co przełożyło się na 18. miejsce. Olgę Piotrowską sklasyfikowano o trzy pozycje niżej (4.16,91).Artur Janicki w biegu masowym nie odegrał poważniejszej roli i został sklasyfikowany na 16. miejscu. Po pasjonującym finiszu wygrał Koreańczyk Jae-Won Chung, a drugi na mecie Belg Bart Swings powrócił na fotel lidera. W grupie B Szymon Palka był 13.