Bardziej opłacalna jest amortyzacja podatkowa. Widowisko sci-fi Netfliksa zatytułowane „The Mothership" z Halle Berry w roli głównej nie ukaże się dla widzów. Gigantowi streamingowemu bardziej opłaca się całkowite zrezygnowanie z tej nakręconej już produkcji i odpisanie kosztów od podatku niż zaprezentowanie jej w swojej ofercie. Jednym z najgłośniejszych i pierwszych przykładów rezygnacji z powstającej produkcji w celu odpisania jej od podatku, był film „Batgirl" studia Warner Bros. Discovery. Decyzję o rezygnacji z tego tytułu przeznaczonego na platformę streamingową HBO Max podjęto w momencie, gdy na jego realizację wydano już 90 mln dolarów.Zdjęcia do filmu „The Mothership" zostały ukończone już w 2021 roku. Rozpoczęte później prace postprodukcyjne z powodu wielokrotnych opóźnień nie zostały dokończone. W międzyczasie studio Warnera zapoczątkowało trend rezygnacji z filmów na rzecz odpisów podatkowych. Taki los spotkał nie tylko „Batgirl", ale też filmy „Coyote vs. Acme" oraz „Scoob! Holiday Haunt". Teraz, jak potwierdza portal "Variety", taki sam los czeka film z Halle Berry. Efekty pracy nad „The Mothership" prawdopodobnie nigdy nie ujrzą światła dziennego.Reżyserowany przez scenarzystę „Mostu szpiegów” Matthew Chairmana „The Mothership” miał opowiedzieć historię matki samotnie wychowującej dzieci po tajemniczym zniknięciu męża i ojca z wiejskiej farmy, na której wspólnie mieszkali. Rok po tym zaginięciu pod ich domem odkryty zostaje pozaziemski statek, który może dać odpowiedź na wszystkie pytania dotyczące zniknięcia mężczyzny.Halle Berry kontynuować będzie swoją współpracę z Netfliksem, który wyprodukował debiut reżyserski tej popularnej aktorki – film „Poobijana”. Kolejnym wspólnym projektem będzie film akcji zatytułowany „The Union”. Opowie on historię pracownika budowlanego (w tej roli Mark Wahlberg), który zostaje wciągnięty w szpiegowskie rozgrywki przez swoją byłą dziewczynę z liceum.