Dziecko zmarło przez zaniedbanie. W Londynie rozpoczął się proces przeciwko Constance Marten i Markowi Gordonowi, którzy są oskarżeni o zabójstwo swojej córki, która została znaleziona martwa w torbie na zakupy. Sytuacja miała miejsce zeszłej zimy. Pochodząca z arystokratycznej rodziny 36-letnia Marten oraz jej 49-letni partner żyli „poza systemem”, po tym jak sąd pozbawił ich opieki nad czwórką dzieci. Gdy Marten zaszła w kolejną ciążę, para się ukrywała, by uniknąć interwencji służb socjalnych. Na początku 2023 roku policjanci znaleźli spalony samochód należący do Marten i Gordona, w którym znaleźli zawinięte w szmaty łożysko. Wtedy rozpoczęły się poszukiwania. Najpierw znaleziono mężczyznę i kobietę, a po kilku dniach ciało niemowlaka, które znajdowało się w torbie Lidla. Biegli nie byli w stanie ustalić dokładnej przyczyny śmierci. Jednak wszystko wskazuje na to, że dziewczynka zmarła z wyziębienia, bowiem rodzice tułali się z nią na mrozie, nosząc w tej samej reklamówce. Ponadto spali w namiocie czy szopie. Matka przed sądem tłumaczyła, że zasnęła z córką przykryta kurtką. Gdy się obudziła, dziecko już nie żyło.