Odpowiedź na kosztowne strajki. W Niemczech trwa strajk na kolei. Według liberalnej partii FDP maszyniści powinni zostać zastąpieni przez sztuczną inteligencję. Celem FDP jest automatyzacja pociągów Deutsche Bahn (DB) na poziomie co najmniej 20 proc. w ciągu najbliższych 15 lat – ustalił dziennik „Bild”. – Taki cel jest zgodny z ambitnymi i rozsądnymi celami środowiskowymi DB – powiedział Bernd Reuther, rzecznik ds. polityki transportowej grupy parlamentarnej FDP w Bundestagu, cytowany przez gazetę. – W przyszłości pociągi mogłyby być kierowane bezzałogowo, a zatem bardziej elastycznie i wydajnie bez konieczności polegania na maszynistach – zauważył Reuther. Prof. Markus Hecht z Uniwersytetu Technicznego (TU) w Berlinie jest przekonany, że autonomiczne pociągi zastąpią w przyszłości maszynistów.– Jeśli rozwój kolei będzie postępował tak jak obecnie, za 30-40 lat nie będziemy potrzebować maszynistów. Jeśli sprawy potoczą się szybko, za 20 lat pociągi będą jeździć autonomicznie. Maszyniści się tego boją – powiedział Markus Hecht. W całych Niemczech trwa strajk maszynistów w ruchu towarowym i pasażerskim. Protest, uważany za najdłuższy w powojennej historii kraju, ma się zakończyć w poniedziałek. Według ekonomistów dzień strajku kosztować ma 100 mln euro.