Wiceminister edukacji o priorytetach rządu. Kwestia pomocy psychologiczno-psychiatrycznej, odchudzanie podstaw programowych, mniej prac domowych – to jest szansa na to, że młody człowiek nie będzie tak zestresowany i tak przerażony szkołą – mówiła w Polskim Radiu 24 wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer. Poinformowała też, że ruszyły prace zespołów zajmujących się „odchudzaniem” podstawy programowej w szkołach. Rząd zapowiedział, że od kwietnia w klasach I-III nie będzie zadań domowych, a w klasach IV-VIII będą „tylko dla chętnych i bez oceniania”. Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer wyjaśniła w Polskim Radiu, że rząd „chce, żeby tylko w klasach I-III nie można było zadawać prac bardzo konkretnego rodzaju – pisemnych i manualnych”. – Chcielibyśmy, żeby nauczyciele nie zadawali takich prac. Tam oczywiście w dalszym ciągu można poprosić dziecko, żeby nauczyło się wierszyka, czy poćwiczyło tabliczkę mnożenia – mówiła. Jak wskazała, w przypadku klas IV-VIII prace domowe mają być nieobowiązkowe i nieoceniane. – Przeczytanie lektury jest oczywistą oczywistością, nie da się tego zrobić w szkole – dodała. Zmiana podstawy programowejPoinformowała też, że ruszyły prace zespołów, które zajmują się odchudzaniem podstawy programowej z większości przedmiotów – z wszystkich przedmiotów egzaminacyjnych, zarówno na poziomie szkoły podstawowej, jak i szkoły ponadpodstawowej. – One skończą swoją pracę w pierwszej dekadzie lutego, potem będą konsultacje. My nie tworzymy nowych podstaw, tylko usuwamy pewne treści, które uznajemy za nadmiarowe. Siatka godzin pozostaje taka sama, ale nauczyciel będzie miał więcej czasu na zrealizowanie materiału, bo będzie go mniej – wyjaśniała. Lubnauer mówiła też, że priorytetem dla ministerstwa są kwestie bezpieczeństwa psychologicznego w szkołach, która – jak mówiła – będzie budowane w oparciu o kilka elementów Zdrowie psychiczne uczniówJednym z nich jest pomoc psychologa w szkole. – Tutaj nie jest najlepiej ze względu na zarobki i mamy mało psychologów na rynku. Teraz zarobki się poprawią o 33 proc. – zwróciła uwagę. Jak zapowiedziała, jej resort będzie poodejmować kolejne kroki, „które mają na celu potraktowanie tego jako priorytet”. – Kwestia pomocy psychologiczno-psychiatrycznej, odchudzanie podstaw programowych, mniej prac domowych to jest szansa, że młody człowiek nie będzie tak zestresowany i tak przerażony szkołą – oceniła.