A wszystko przeciwko Sochanowi. San Antonio Spurs przegrali z Philadelphia 76ers 123:133. Jeremy Sochan grał nieźle, ale wszystkich przyćmił podkoszowy Joel Embiid, który rzucił aż 70 punktów, dokładając do tego 18 zbiórek. To dopiero dziewiąty koszykarz w historii, który w jednym meczu zdobył 70 lub więcej punktów. Rekord (100 „oczek”), najpewniej nie do pobicia, należy do słynnego Wilta Chamberlaina. Bity w innych czasach, gdy wysocy, silni zawodnicy mogli bez konsekwencji przebywać w polu trzech sekund i czekać na podania od kolegów.Osiągnięcie Kameruńczyka z amerykańskim paszportem tym bardziej trzeba więc docenić. W tym sezonie nikt nie rzucił większej liczby punktów. Rekordu wszech czasów Chamberlaina nie pobił, ale pobił za to jego rekord w barwach 76ers. Najlepszy wynik Wilta to 68 punktów. – Oczywiście Wilt osiągnął niesamowite rzeczy. Pobicie jego rekordu jest całkiem fajne. To była wspaniała noc. Podawali mi piłkę, a ja kończyłem akcje – powiedział MVP poprzedniego sezonu.