Maszyna wracała do bazy. W katastrofie śmigłowca w amerykańskim stanie Oklahoma zginęło trzech członków lotniczego pogotowia ratunkowego. Do wypadku doszło w pobliżu miejscowości Weatherford po tym, jak centrum kontroli utraciło kontakt z załogą. Jak podała firma Air Evac Lifeteam w niedzielnym oświadczeniu, maszyna wracała do bazy w Weatherford, 113 kilometrów na zachód od Oklahoma City, po zakończeniu transportu pacjentów. Przyczynę wypadku bada Krajowa Rada ds. Bezpieczeństwa Transportu (NTSB). „W dochodzeniu zbadane zostaną m.in. wszelkie nagrania korespondencji kontroli ruchu lotniczego, dane radarowe, raporty pogodowe, zeznania świadków oraz doświadczenie pilota, aby ustalić, czy wystąpiły jakiekolwiek problemy, które mogły mieć wpływ na jego zdolność do bezpiecznego wykonania lotu” – poinformował dziennik „New York Times”. Air Evac Lifeteam obsługuje ponad 150 baz śmigłowców lotniczego pogotowia ratunkowego w 18 stanach. Załoga składa się z pilota, pielęgniarki pokładowej i ratownika medycznego. Zginęło dwóch komandosów Navy SEALs W niedzielę armia USA ogłosiła, że poszukiwania dwóch amerykańskich komandosów z elitarnej jednostki Navy SEALs, którzy zaginęli w Zatoce Adeńskiej podczas przejmowania łodzi transportującej elementy irańskiej broni, nie przyniosły rezultatu. Zostali oni uznani za zmarłych. „Opłakujemy śmierć dwóch naszych wojowników morskich sił specjalnych i będziemy zawsze czcili ich poświęcenie i przykład, jaki dali” – powiedział dowódca CENTCOM, generał Michalel Erik Kurilla. Komandosi zaginęli 11 stycznia podczas próby wejścia na pełnym morzu na pokład jednostki podejrzanej o nielegalny przewóz irańskiego uzbrojenia dla działających w Jemenie rebeliantów Huti – podała agencja Associated Press, powołując się na amerykańskich urzędników. Podczas wchodzenia na pokład łodzi jeden z komandosów został zabrany przez wzburzone morze, a drugi skoczył za nim, próbując go ratować. Ostatecznie części uzbrojenia zostały skonfiskowane, 14 członków załogi łodzi zatrzymano, a samą łódź zatopiono – podała AP. SEALs są znani między innymi z akcji Trójząb Neptuna w pakistańskim Abbottabadzie, w której znaleziono i zastrzelono lidera Al-Kaidy, Osamę bin Ladena. Wspierani przez Iran rebelianci Huti, którzy kontrolują jedną czwartą terytorium Jemenu, atakują statki przepływające przez Morze Czerwone, twierdząc, że wspierają w ten sposób walczącą z Izraelem palestyńską organizację Hamas.