Blisko ćwierć miliona cudzoziemców powinno opuścić kraj. W minionym 2023 roku z Niemiec deportowano 16,5 tysiąca cudzoziemców. W tym roku ma być to jeszcze łatwiejsze. Bundestag przyjął bowiem ustawę umożliwiającą sprawniejsze deportacje migrantów. Za projekt ustawy „usprawniającej repatriację” odpowiada partia Olafa Scholza. Po apelu kanclerza SPD przygotowała nowe przepisy, a w czwartek wieczorem Bundestag zagłosował za ich przyjęciem. Ćwierć miliona osób powinno opuścić NiemcyJak wskazuje Deutsche Welle, powołując się na dane niemieckiego MSW, na koniec 2023 r. było ponad 242 tys. osób objętych obowiązkiem opuszczenia kraju. Deportacje zawieszono jednak w przypadku 80 proc. z nich. Powody: obawy o bezpieczeństwo w kraju pochodzenia czy choćby dzieci posiadające pozwolenie na pobyt.Z tych i innych przyczyn w całym ubiegłym roku deportowano z Niemiec „tylko” (w porównaniu ze wspomnianymi wyżej liczbami) 16,5 tys. osób. To i tak znacznie więcej niż w 2022 r. (13 tys. deportacji).Jak nowe przepisy ułatwią deportacje? Nowa ustawa ma ułatwić proces deportacji. Przewiduje m.in. rozszerzenie uprawnień policji w kwestii przeszukiwań, a także wydłużenie okresu przetrzymywania osób oczekujących na wydalenie z 10 do 28 dni. W przyszłości w niemieckich przepisach ma pojawić się „szczególnie ważny powód wydalenia”, dotyczący głównie osób skazanych za przemyt. Zaostrzone mają też zostać same kary dla przemytników. Druga strona medalu Ustawodawcy nie spodziewają się skokowego wzrostu liczby przeprowadzonych deportacji z powodu nowej ustawy. Szacują, że będzie to około 5-proc. skok. Niemieckie przepisy to jedno, inna kwestia to gotowość do współpracy ze strony krajów pochodzenia imigrantów.