Zdanie odrębne od wyroku TK zgłosiła sędzia Krystyna Pawłowicz. Przepisy Kodeksu spółek handlowych (Ksh) o rozwiązaniu i likwidacji spółki akcyjnej, rozumiane w ten sposób, że swoim zakresem regulacyjnym z mocy samej ustawy obejmują także jednostki publicznej rtv, są niekonstytucyjne – orzekł w czwartek Trybunał Konstytucyjny. Kierowane przez Bartłomieja Sienkiewicza (PO) Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w odpowiedzi na czwartkowy wyrok TK stwierdziło, że „nie ma on jakiejkolwiek doniosłości prawnej”. Trybunał Konstytucyjny w ogłoszonym w czwartek wyroku TK orzekł, że niekonstytucyjny jest przepis ustawy o radiofonii i telewizji wyłączający określone zapisy Kodeksu spółek handlowych od stosowania w odniesieniu do jednostek mediów publicznych. TK podważa zmiany w TVP Ten przepis ustawy o rtv według TK jest niekonstytucyjny „w zakresie, w jakim pomija literalne wskazanie” przepisów Ksh o rozwiązaniu i likwidacji spółki akcyjnej, mimo że „wobec treści wszystkich pozostałych przepisów systemu prawa (...) jednostki publicznej rtv nie mogą zostać rozwiązane i zlikwidowane”. Ponadto Trybunał orzekł, że „nie wywołują żadnych skutków prawnych” wszelkie decyzje wydane w sprawach publicznej rtv na podstawie przepisu Kodeksu spółek handlowych mówiącego, że "członek zarządu może być odwołany lub zawieszony w czynnościach także przez walne zgromadzenie". Trybunał Konstytucyjny wydał to orzeczenie w składzie pięciorga sędziów. Przewodniczącą składu była prezes TK sędzia Julia Przyłębska. W składzie byli jeszcze sędziowie: Krystyna Pawłowicz, Jarosław Wyrembak, Stanisław Piotrowicz i Bogdan Święczkowski. Orzeczenie zapadło większością głosów. Zdanie odrębne zgłosiła sędzia Pawłowicz. Uwagi m.in. do wspomnianego składu orzekającego składa resort kultury. MKiDN: Orzeczenie TK wadliwe; nie ma wpływu na funkcjonowanie mediów publicznych Ministerstwo Kultury przekazało w czwartek, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie jednostek publicznej radiofonii i telewizji nie ma jakiejkolwiek doniosłości prawnej. „Orzeczenia i uchwała wydane w ostatnich latach przez Europejski Trybunał Praw Człowieka oraz Sąd Najwyższy, odnoszące się do obecnej konstrukcji Trybunału Konstytucyjnego, w tym całokształtu okoliczności obsadzenia i funkcjonowania tej instytucji, potwierdzają, że nie jest to niezależny i bezstronny sąd konstytucyjny, a jego wyroki wydane z udziałem tzw. sędziów dublerów (osób powołanych na stanowiska sędziowskie do TK na miejsca już uprzednio obsadzone) nie mają mocy powszechnie obowiązującej i nie są ostateczne. Należy je pomijać w obrocie prawnym jako nieistniejące” – napisano w komunikacie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Zaznaczono, że „w wydaniu orzeczenia brał udział sędzia-dubler Jarosław Wyrembak”. „Powyższe wadliwe orzeczenie TK nie ma jakiegokolwiek wpływu na funkcjonowanie legalnych organów spółek realizujących misję mediów publicznych oraz na trwające w nich procesy likwidacji” – dodał resort Sienkiewicza. Media publiczne w likwidacji To właśnie minister Bartłomiej Sienkiewicz jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze, a następnie powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek. Po prezydenckim wecie dla środków z budżetu na media publiczne szef MKiDN podjął w 27 grudnia decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji.