Wojsko informuje o likwidacji jednego z przywódców palestyńskich terrorystów. Izraelskie siły zbrojne powiadomiły, że podczas operacji w obozie dla uchodźców Balata na Zachodnim Brzegu Jordanu w nocy z wtorku na środę zlikwidowały Abdullaha Abu Szalala, jednego z przywódców palestyńskich terrorystów na tym terytorium. W ocenie armii Izraela w wyniku precyzyjnego ostrzału z powietrza doszło do „zniszczenia komórki terrorystycznej”.Wojskowi izraelscy powiadomili, że Abu Szalal, przywódca bojowników w Balacie, otrzymywał wsparcie finansowe i instrukcje ze Strefy Gazy oraz z zagranicy, w tym z Iranu. Miał też ponosić odpowiedzialność za jeden z ataków w Jerozolimie, w wyniku którego dwóch Izraelczyków zostało rannych – przekazały agencja Reutera i portal Times of Israel.Palestyńska agencja prasowa WAFA poinformowała o szturmie izraelskiej armii i zniszczeniu „kilku domów, a także ulic”. Doszło do starć z mieszkańcami obozu Balata. Jak przekazano, w wyniku ataku drona na jeden z samochodów zginęły trzy osoby. Na podstawie komunikatów sił zbrojnych Izraela można wywnioskować, że wśród zabitych był prawdopodobnie Abu Szalal.Śmierć funkcjonariusza kontrwywiadu HamasuIzraelska armia poinformowała też, że w wyniku ataku dronu w Strefie Gazy zginął funkcjonariusz Hamasu. Mężczyzna odpowiadał w południowej części Strefy Gazy za przesłuchania podejrzanych o współpracę z Izraelem Palestyńczyków.Zdaniem sił zbrojnych Izraela likwidacja Bilala Nofala „znacząco wpłynie” na zdolności bojowe Hamasu. Jak twierdzi portal Israel News, Nofal odgrywał istotną rolę w modernizacji uzbrojenia przeznaczonego dla palestyńskich bojowników.Rośnie liczba ofiarW ciągu ostatnich miesięcy izraelska armia i siły bezpieczeństwa regularnie przeprowadzają operacje zbrojne i rewizje na Zachodnim Brzegu Jordanu. Według szacunków z poniedziałku, od października ubiegłego roku, czyli od rozpoczęcia wojny Izraela z Hamasem w Strefie Gazy, na Zachodnim Brzegu zatrzymano ponad 2650 osób, z czego ponad 1300 miało związki z terroryzmem.W tym samym okresie zginęło tam ponad 350 Palestyńczyków. Były to ofiary starć z izraelskim wojskiem i żydowskimi osadnikami – oznajmiła we wtorek strona palestyńska.We wtorek resort zdrowia w Strefie Gazy poinformował, że od początku wojny zginęło tam co najmniej 24 tysiące 285 osób. Wśród nich było 10,6 tys. dzieci, 7,2 tys. kobiet i tysiąc osób starszych. Prawie 61,2 tys. osób zostało rannych. Tysiące ofiar mają ciągle pozostawać pod gruzami budynków.