Niewyobrażalne liczby. Choć w pierwszym secie miała pewne problemy, to Iga Świątek w dwóch setach poradziła sobie z Sofią Kenin w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Jak się okazuje, to już 36. otwierający turniej mecz z rzędu, w którym 22-letnia Polka pokonuje rywalkę! Co prawda Świątek przyzwyczaiła swoich kibiców do pasma sukcesów, ale każdej wielkiej zawodniczce czasami przytrafiają się wpadki na wczesnych etapach turniejów. Ale nie raszyniance...Jak donosi "OptaAce", Polka ostatni raz przegrała na otwarcie 11 listopada 2021 roku, kiedy to uległa Greczynce Marii Sakkari w fazie grupowej WTA Finals. Turniej kończący sezon, w którym występuje osiem najlepszych rakiet światowego rankingu, ma jednak inny format, niż pozostałe i porażka w pierwszym meczu nie eliminuje automatycznie z zawodów. Aby trafić na miejsce, gdzie po raz ostatni Świątek odpadła z rywalizacji już po pierwszym meczu trzeba przenieść się do Cincinnati i 19 sierpnia 2021. Wtedy za mocna okazała się Ons Jabeur. To nie jedyne robiące wrażenie liczby. Obecna numer jeden światowego rankingu od 17 spotkań nie znalazła pogromczyni, a szansę na podtrzymanie passy otrzyma już w drugiej rundzie, w której zmierzy się z Danielle Collins.