Okradali sklepy w Wadowicach i Bielsku-Białej. Trzech Gruzinów podejrzanych o kradzieże w sklepach zatrzymali wadowiccy policjanci. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty, za które mogą trafić do więzienia na pięć lat. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu cudzoziemców. Oficer prasowa wadowickiej policji st. asp. Agnieszka Petek wyjaśniła, że kilka dni temu pracownik ochrony w jednej z wadowickich drogerii złapał 34-latka z Gruzji, który schował pod kurtkę różne towary, głównie perfumy, i próbował niezauważony wyjść ze sklepu. Wartość tych przedmiotów przekraczała 2 tys. zł. Było ich trzech Z nagrań monitoringu wynikało, że 34-latkowi towarzyszył inny mężczyzna. On także ukradł artykuły drogeryjne warte ponad 2 tys. zł i zdołał uciec przed przyjazdem policji. Kryminalni ustalili, że złodzieje mieli jeszcze jednego wspólnika. Petek podała, że pozostałych dwóch złodziei – Gruzinów w wieku 36 i 38 lat – zostało zatrzymanych krótko potem w Bielsku-Białej. – Okradli aptekę. Ich łupem padły kremy o wartości około 2 tys. zł – dodaje st. asp. Agnieszka Petek. Na koncie mogą mieć więcej rabunków Sprawę prowadzą śledczy z Wadowic. Najmłodszy z mężczyzn usłyszał zarzut kradzieży, a jego starsi kompani po dwa takie zarzuty. Przyznali się do nich. Podejrzanym grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Zostali tymczasowo aresztowani na dwa miesiące. Z ustaleń policjantów pionu kryminalnego wynika, że zatrzymani cudzoziemcy mogli dopuścić się „szeregu innych kradzieży na terenie województw małopolskiego i śląskiego”. – Weryfikujemy te informacje – dodała.