Kryzys polityczny w Lizbonie trwa od miesięcy. Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa rozwiązał w poniedziałek jednoizbowy parlament tego kraju – Zgromadzenie Republiki. Decyzja głowy państwa ma związek z aferą korupcyjną, w którą uwikłany jest premier socjalistycznego rządu Antonio Costa. Jak poinformował prezydent, przedterminowe wybory parlamentarne odbędą się w Portugalii 10 marca 2024 roku.Szef państwa przypomniał, że rozwiązanie Zgromadzenia Republiki jest konsekwencją kryzysu politycznego, który rozpoczął się w listopadzie 2023 roku wraz z objęciem przez portugalski wymiar ścigania śledztwem premiera Costy i osób z jego najbliższego otoczenia. 7 listopada Antonio Costa niespodziewanie ogłosił, że zamierza podać się do dymisji, informując ogólnikowo, że został objęty śledztwem przez prokuraturę. Niebawem policja podała, że w biurze Vitora Escarii, szefa gabinetu premiera, funkcjonariusze znaleźli 75,8 tys. euro w gotówce. Afera korupcyjnaWedług lizbońskich mediów powołujących się na prokuraturę Antonio Costa jest podejrzany o nadużycie władzy w związku z aferą korupcyjną. Z akt śledztwa wynika, że pełniący urząd premiera od 2015 roku socjalistyczny polityk wiedział, że dzięki zatwierdzeniu w październiku 2023 roku przez jego gabinet nowych przepisów dotyczących urbanistyki i budownictwa znacząco zostanie uprzywilejowana jedna z firm należąca do znajomego Costy.