Wielka forma. Sebastian Szymański się nie zatrzymuje. Reprezentant Polski, występujący na co dzień w Fenerbahce Stambuł, wydatnie przyczynił się do wygranej swojego zespołu 7:1 z Konyasporem. 24-letni Polak zakończył mecz z golem i dwiema asystami. Bośniacki napastnik zdobył trzy bramki między 11. a 40. minutą spotkania. Do przerwy było 5:0, bo na listę strzelców wpisali się jeszcze Mert Muldur i Szymański. W drugiej połowie prowadzenie gospodarzy podwyższył Michy Batshuayi, a potem do własnej bramki trafił pomocnik Konyasporu – Ugurcan Yazgili. Honorowe trafienie dla gości zanotował Guilherme, który przez trzy lata występował w Jagiellonii Białystok. Szymański w tym sezonie we wszystkich klubowych rozgrywkach ma już 12 goli i 13 asyst. Fenerbahce jest liderem ligi tureckiej z dorobkiem 50 pkt. Trzy punkty mniej ma drugi w tabeli zespół Galatasaray Stambuł, który w czwartek zmierzy się z Sivassporem.