Szybka porażka. Katarzyna Kawa przebrnęła, po raz pierwszy w karierze, pierwszą rundę kwalifikacji do Australian Open, ale drugi etap to już było dla niej za wiele. 31-letnia Polka przegrała 4:6, 1:6 z Holenderką Lesley Pattinamą Kerkhove i pożegnała się z dalszą rywalizacją. Porażka Polki smuci, bo była faworytką i wydawało się, że może spełnić swoje australijskie marzenie. W kwalifikacjach odpadała bowiem w przeszłości wielokrotnie – zawsze w pierwszej rundzie. Tym razem zaczęło się lepiej. Po ograniu Liny Gjorczeskiej w trzech setach wykonała pierwszy, bardzo ważny krok, ale... to by było na tyle. Polka, notowana obecnie na 196. miejscu w rankingu WTA, nie zdołała ugrać nawet seta z niżej notowaną Lesley Pattinamą Kerkhove, przegrywając 4:6, 1:6.W głównej drabince kobiecych zmagań zobaczymy zatem tylko trzy Polki: Igę Świątek, Magdę Linette i Magdalenę Fręch.