Politycy PiS oburzeni. PO: wszyscy są równi wobec prawa. Politycy PiS są oburzeni zatrzymaniem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. „To pierwsi więźniowie politycznymi reżimu Tuska; ich zatrzymanie to bezprawne działania” – komentują. Politycy rządzącej większości podkreślają, że wszyscy są równi wobec prawa. Komenda Stołeczna Policji potwierdziła we wtorek wieczorem zatrzymanie Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. Do zatrzymania obu polityków doszło na terenie Pałacu Prezydenckiego. Politycy skomentowali ten fakt w mediach społecznościowych. „Dla tych, co 8 lat uparcie twierdzili, że »czymże jest ta praworządność?« Praworządność to równość wobec prawa. Praworządność, to obowiązek przestrzegania prawa” – napisał wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha. Szef MAP Borys Budka ocenił, że „kończy się epoka folwarku zwierzęcego Kaczyńskiego”. „Od dziś znowu wszyscy są równi wobec prawa. Bez wyjątków” – podkreślił. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski skomentował: „Choć zatrzymani, do spółki z prezydentem (!), robili wszystko, żeby temu zapobiec, to na końcu zatriumfowało prawo i sprawiedliwość”. „Czas na prawo i sprawiedliwość. Koniec bezkarności polityków PiS. Wszyscy są równi wobec prawa” – napisała z kolei posłanka KO Monika Wielichowska. Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie kryją oburzenia „W Tuskostanie oskarżeni o korupcję politycy PO przebywają na wolności, w Sejmie albo w europarlamencie. Politycy PiS, którzy całą karierę polityczną walczyli z korupcją są zamykani do więzienia. Posłowie Kamiński i Wąsik są ułaskawieni i wciąż pełnią mandat poselski. To jest fakt, a reżim koalicji 13 grudnia prędzej czy później odpowie za swoje bezprawne działania” – napisał szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Były premier Mateusz Morawicki ocenił, że „pierwszy raz od czasów Jaruzelskiego mamy więźniów politycznych” w Polsce. „Łajdacka władza jak za komuny wsadza do więzień przeciwników politycznych. Pomimo ułaskawienia Prezydenta, pomimo wyroku Sądu Najwyższego. Kolejne czarne karty polskiej historii” – ocenił. Zdaniem posła PiS Radosława Fogla policja weszła do Pałacu Prezydenckiego, by zatrzymać Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, gdy prezydent Andrzej Duda spotykał się ze Swiatłaną Cichanouską, której mąż jest więźniem politycznym na Białorusi. „I nagle tematów do rozmowy przybyło” – napisał. Jacek Sasin ocenił, że zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika to zamach stanu, który „poniesie się hańbą dla reżimu Tuska na lata”. Z kolei była premier, europosłanka PiS Beata Szydło napisała: „Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są symbolami walki z korupcją i innymi patologiami III RP. Z tego powodu skupili na sobie nienawiść pseudoelit, które żerowały i chcą nadal żerować na Polsce i Polakach. Teraz są pierwszymi więźniami politycznymi reżimu Tuska”.