Ciało irlandzkiej piosenkarki znaleziono w lipcu 2023 r. Po pół roku od śmierci piosenkarki Sinead O'Connor, której ciało w lipcu zeszłego roku znaleziono w jej domu w Londynie, głos zabrał sąd koronera londyńskiej gminy Southwark. W krótkim oświadczeniu wskazano przyczynę śmierci irlandzkiej gwiazdy i poinformowano o zakończeniu śledztwa. Sinead O'Connor miała 56 lat. Ciało piosenkarki zostało znalezione 26 lipca zeszłego roku w jej domu w południowo-wschodnim Londynie, do którego przeprowadziła się kilka miesięcy wcześniej. Po przekazaniu informacji o jej śmierci policja oświadczyła, że nie traktuje okoliczności zgonu jako podejrzane. Jeszcze kilka dni przed śmiercią piosenkarka informowała w mediach społecznościowych o planach związanych z nową płytą i trasą koncertową. Przyczyna śmierci Sinead O’Connor „Niniejszym stwierdza się, że pani O'Connor zmarła z przyczyn naturalnych. W związku z tym koroner zakończył udział w badaniu jej śmierci” – głosi krótkie oświadczenie wydane przez sąd. Urodzona w 1966 roku w Dublinie O'Connor karierę muzyczną zaczęła w młodym wieku, bo już w 1987 roku wydała swoją pierwszą płytę „The Lion and the Cobra”. Ogółem nagrała 10 studyjnych albumów, z których największy sukces odniósł drugi, wydany w 1990 roku „I Do Not Want What I Haven't Got”; sprzedał się w ponad 7 mln egzemplarzy. Na tej płycie znajduje się najsłynniejszy przebój O'Connor „Nothing Compares 2U”. Dzięki niemu stała się gwiazdą światowego formatu, choć żadna z późniejszych płyt nie zbliżyła się do sukcesu „I Do Not Want What I Haven't Got”. W równym stopniu co z muzyki, artystka znana była też z ogolonej głowy i bezkompromisowo wyrażanych poglądów na tematy społeczno-polityczne, w tym religię. Najgłośniejszą kontrowersją w związku z tym było podarcie w 1992 roku podczas programu „Saturday Night Live” w amerykańskiej stacji NBC zdjęcia papieża Jana Pawła II, co miało być protestem przeciwko nadużyciom seksualnym ze strony księży.