Liczba ofiar śmiertelnych po raz pierwszy spadła poniżej 30. 2023 rok był najbezpieczniejszym rokiem na warszawskich drogach. Na ten moment mamy 27 ofiar śmiertelnych tych wypadków. To jest pierwszy rok, w którym ofiar jest poniżej 30 – powiedział dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski. Do tego podsumowania będą wliczane jeszcze wydarzenia, które mają kontynuacje już nie na drogach ale w warszawskich szpitalach, gdzie trafiają osoby poszkodowane w wypadkach drogowych. Te dogłębne statystyki drogowcy przedstawią w raporcie na początku II kwartału.– 2023 r. był najbezpieczniejszym rokiem na warszawskich drogach. Spadła liczba wypadków, których było 692. W 2022 r. było ich 753. Na ten moment mamy 27 ofiar śmiertelnych tych wypadków. To pierwszy rok, w którym ofiar jest poniżej 30; dokładnie 25 lat temu na warszawskich drogach zginęło 314 osób – przekazał Puchalski.Ofiary brawury Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski zaznaczył, że w Warszawie jest bezpieczniej dzięki poprawie infrastruktury drogowej, a zwłaszcza budowie nowych i przebudowie istniejących przejść dla pieszych.– Mimo to na warszawskich ulicach wciąż niestety giną ludzie. Zabici na stołecznych drogach to dziś ofiary brawury, nadmiernej prędkości oraz jazdy pod wpływem alkoholu – ocenił.Spadek ogólnej liczby ofiar wynika ze spadku liczby ofiar wypadków wśród pieszych. W 2023 r. było takich przypadków 9. To o siedem mniej niż rok wcześniej i trzykrotnie mniej niż jeszcze sześć, siedem lat temu, kiedy co roku na ulicach Warszawy ginęło ponad 30 pieszych. Dekadę temu, w 2013 r., na stołecznych ulicach zginęło 45 pieszych.Plan dojścia do „wizji zero”W latach 2016-20 Zarząd Dróg Miejskich przeprowadził powszechny audyt przejść dla pieszych. w tej chwili już ok. 500 „zebr” zostało poprawionych w efekcie audytu – zostały przebudowane, zyskały sygnalizację i narzędzia BRD (np. progi zwalniające lub azyle) czy zyskały lepszą widoczność dzięki wyeliminowaniu w ich pobliżu nieprzepisowego parkowania.– W połowie ubiegłej dekady uznaliśmy, że to sensowny, rozpisany na lata plan dojścia do „wizji zero” i konsekwentnie go realizujemy. Coroczne statystyki pokazują, że mieliśmy słuszność – powiedział Łukasz Puchalski.Wśród dziewięciu zeszłorocznych wypadków, w których zginęli piesi, cztery zdarzyły się na przejściach z sygnalizacją, w wyniku zignorowania czerwonego światła (w dwóch przypadkach przez pieszego, w dwóch – przez kierowcę); dwa – na przejściach bez sygnalizacji. Dwa kolejne zdarzenia były efektem przechodzenia w niedozwolonym miejscu, a jeden wypadek śmiertelny miał miejsce na przystanku tramwajowym – prawdopodobnie w efekcie przepychanki. Motocykliści Wśród pozostałych uczestników ruchu drogowego, którzy zginęli w wypadkach w 2023 r., wyróżnia się wysoka w porównaniu do udziału w ruchu drogowym liczba motocyklistów. Nie zmienia się ona z roku na rok, ale z powodu zmniejszającej się ogólnej liczby wypadków śmiertelnych motocykliści stanowią coraz większy jej odsetek. Dziś to prawie co czwarta ofiara wypadków w stolicy.Zdecydowana większość takich zdarzeń bierze się nie tylko z ignorowania ograniczeń prędkości czy nieprzestrzegania zasad ruchu drogowego, ale też samej infrastruktury, jak choćby oznakowania – np. wypadek motocyklisty na ul. Akacjowej w grudniu 2023 r. zdarzył się na wąskiej uliczce będącej strefą Tempo 30.