To m.in. granatnik rakietowy F-7. Służby wywiadowcze Korei Południowej potwierdziły podejrzenia dotyczące wykorzystywania broni wyprodukowanej w Korei Północnej przez terrorystyczny Hamas w trwającej wojnie z Izraelem – podała agencja Yonhap. Wcześniej Pjongjang wielokrotnie zaprzeczał tego typu transakcjom zbrojeniowym. W opublikowanym w piątek raporcie stacji Głos Ameryki (Voice of America; VOA – przyp. red.) ujawniono zdjęcie przedstawiające zapalnik granatnika rakietowego F-7, rzekomo używanego przez Hamas, na którym widniała kombinacja koreańskich znaków i cyfr. „Zapalnik z koreańskimi znakami znajduje się w środkowej części północnokoreańskigo pocisku F-7" – przekazała agencja wywiadowcza NIS agencji Yonhap, udostępniając jednocześnie zdjęcie rozmontowanego granatnika. Nasza ocena jest taka sama jak w raporcie VOA – potwierdziła NIS. Agencja wywiadowcza przekazała również, że zbiera i gromadzi szczegółowe dowody dotyczące domniemanych dostaw broni z Korei Północnej dla Hamasu, takie jak ich wielkość i harmonogram. „Jednak obecnie trudno jest przedstawić takie dowody ze względu na potrzebę ochrony źródeł informacji i biorąc pod uwagę relacje dyplomatyczne” – poinformowała NIS. Południowokoreańska armia informowała wcześniej o możliwych powiązaniach wojska Korei Północnej z Hamasem w zakresie handlu bronią oraz możliwości wzorowania się na taktyce terrorystów z Hamasu wykorzystanej przeciwko Izraelowi w celu przeprowadzenia niespodziewanego ataku na Koreę Południową. Rozkaz Kim Dzong UnaNIS poinformowała również podczas posiedzenia parlamentarnej komisji wywiadu w listopadzie, że uzyskał informacje wywiadowcze wskazujące na to, że dyktator Kim Dzong Un nakazał urzędnikom opracowanie środków zapewniających wszechstronną pomoc dla Palestyny. W ubiegły piątek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, przekazał, że Rosja używa północnokoreańskich pocisków. Również rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby oceniał, że podczas ostrzałów Ukrainy 30 grudnia i 2 stycznia Rosja użyła kilku rakiet dostarczonych jej przez Pjongjang. Media wielokrotnie alarmowały, że reżim Kima dostarcza Moskwie transporty broni, amunicji i innego sprzętu wojskowego, który trafiał na front na Ukrainie. Pod koniec października Korea Północna wysłała do Rosji ponad 10 transportów amunicji (około milion pocisków).