Barbarzyńcy Putina zapowiadają, że zniszczą wszystkie ukraińskie statki ze zbożem. W rosyjskim ostrzale portu Czornomorsk pod Odessą zniszczonych zostało 60 tys. ton ziarna, które miało być załadowane i wysłane dwa miesiące temu w ramach umowy zbożowej – poinformował w środę minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski. Wydaje się, że to nie koniec kolejnych bandyckich zachowań Rosjan, bo już zapowiedzieli, że będą traktowali wszystkie statki wpływające do ukraińskich portów nad Morzem Czarnym jak okręty biorące udział w wojnie po stronie Kijowa. Minister powiedział, że w porcie „znaczna” część infrastruktury służącej do eksportu zboża została uszkodzona na skutek nocnego ataku – informuje Agencja Reutera.Krótko wcześniej ukraińskie ministerstwo infrastruktury podało, że w wyniku ostrzałów rosyjskich uszkodzone zostały zbiorniki i mola portów w Odessie i Czornomorsku.Rosja chce wywołać głódAndrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, oświadczył, że Rosja, podejmując te ataki, chce wywołać głód w krajach globalnego Południa. „Oni (Rosjanie – PAP) chcą wywołać kryzys uchodźczy na Zachodzie. Celem tego wszystkiego jest osłabienie sojuszników (Ukrainy) i polityczna ingerencja w wewnętrzne sprawy tych krajów” – oświadczył Jermak w komentarzu na serwisie Telegram. Wojska rosyjskie przeprowadziły w nocy z wtorku na środę, po raz drugi z rzędu, atak na Odessę i obwód odeski. Wcześniejszy taki ostrzał nastąpił w nocy z poniedziałku na wtorek. Ataki zbiegły się z wycofaniem się Rosji z realizowania umowy zbożowej, gwarantującej bezpieczeństwo statkom ukraińskim transportującym zboże i produkty rolne, wypływającym m.in. z Odessy.Ataki na statki ze zbożemJednak Rosja nie zamierza poprzestać na wyżej wspomnianych atakach. Teraz Rosjanie zapowiadają, że będą traktowali wszystkie statki wpływające do ukraińskich portów nad Morzem Czarnym jak okręty biorące udział w wojnie po stronie Kijowa. Wcześniej Ukraina zapowiedziała, że stworzy nowy tymczasowy szlak morski do transportu zboża.Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało w serwisie Telegram, że uznaje południowo-wschodnią i północno-zachodnią część międzynarodowych wód Morza Czarnego za niebezpieczne dla żeglugi. W oświadczeniu resortu napisano, że od północy wszystkie statki płynące do ukraińskich portów będą przez Rosjan uznane za wrogie, ponieważ potencjalnie mogą przewozić ładunki wojskowe.