Zwierzę przeżyło powódź wywołaną wysadzeniem tamy w Nowej Kachowce. O psie, który dopłynął z zalanej przez powódź Chersońszczyzny do Odessy na deskach piszą ukraińskie media. Wojsko, służby i wolontariusze już piąty dzień ratują z powodzi – wywołanej wysadzeniem przez Rosjan zapory na Dnieprze – ludzi i zwierzęta. W wyniku wysadzenia zapory Kachowskiej Elektrowni Wodnej zalaniu uległo kilkadziesiąt miejscowości, są ofiary śmiertelne. Trwa operacja ratunkowa i ewakuacja. Straż graniczna powiadomiła w sobotę, że w wyniku tej katastrofy wezbraną rzeką płyną najróżniejsze sprzęty, a także niebezpieczne przedmioty – miny i amunicja. Poruszające nagranie z zalanej Chersońszczyzny Pies, który teraz jest już pod opieką organizacji Animal SOS Odessa, dryfował po wezbranej wodzie, siedząc na deskach. Zauważyli go mieszkańcy Odessy. „W obwodzie odeskim wojska graniczne odnotowują skutki rosyjskiego ekobójstwa: morze przekształca się w śmietnik i w cmentarz zwierząt. Pływają w nim budynki, meble, sprzęt AGD, samochody. Zaczął się pomór ryb” – powiadomiła Państwowa Służba Graniczna. W wyniku wysadzenia tamy zatopione zostało zoo w Nowej Kachowce – zginęło tam ok. 300 zwierząt. W ukraińskich mediach i sieciach społecznościowych publikowane są nagrania, na których widać ludzi wyławiających z wody zwierzęta domowe i dzikie. Potężna powódź na Ukrainie [INFOGRAFIKA] Władze Ukrainy poinformowały o wysadzeniu przez Rosjan zapory w Nowej Kachowce we wtorek. Zapora tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Woda zalała dziesiątki miejscowości, wywołując katastrofę humanitarną i ekologiczną. Zobacz także: Zdjęcia satelitarne Nowej Kachowki. Zobacz porównanie sprzed wysadzenia tamy i po nim