„Kłamią bezczelnie, bo wiedzą, że do wielu ludzi nie dotrze informacja, że to fałszywka”. Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski udostępnił na Twitterze prymitywną przeróbkę zdjęcia z polskimi parlamentarzystami, którzy podczas pogrzebu papieża Benedykta XVI pozowali do zdjęcia z polską flagą. „Kłamią bezczelnie, bo wiedzą, że do wielu ludzi nie dotrze informacja, że to fałszywka” – skomentował wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Na początku stycznia na Placu Świętego Piotra w Watykanie odbyły się uroczystości pogrzebowe emerytowanego papieża Benedykta XVI. W mszy, której przewodniczył papież Franciszek, udział wzięło około 50 tys. wiernych oraz delegacje z całego świata, wśród których był prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz kilkoro polskich parlamentarzystów. Poseł PiS Antoni Macierewicz udostępnił wtedy w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym widać przedstawicieli polskiego Sejmu i Senatu uczestniczących w pożegnaniu Benedykta XVI. Parlamentarzyści pozują do fotografii trzymając biało-czerwoną flagę. To właśnie to zdjęcie zaczęło w ostatnich dniach krążyć na Twitterze. Zostało prymitywnie przerobione tak, że widać na nim nie polską, a rosyjską flagę. Fejk rodem z RosjiNa manipulację zareagował wicemarszałek Senatu Marek Pęk. „To zdjęcie jest ordynarnym fejkiem – w oryginale polscy posłowie i senatorowie trzymają polską flagę! Dodam, że zdjęcie pochodzi z pogrzebu Benedykta” – napisał. Do sprawy odniósł się również poseł PSL Władysław Bartoszewski. „Mizerna kreaturo. Parlamentarna delegacja na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy była na pogrzebie Benedykta XVI. Zrobiliśmy sobie zdjęcie z polską flagą. To jest fejk rodem z Rosji. Pan udaje dziennikarza?” – napisał polityk zwracając się do osoby, która rozpowszechniała kłamliwą grafikę. Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński zwrócił uwagę, że przerobione zdjęcie z rosyjską flagą podał dalej na Twitterze dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski. „Kłamią bezczelnie, bo wiedzą, że do wielu ludzi nie dotrze informacja, że to fałszywka. Będzie tego coraz więcej. I coś mi mówi, że Wojciech Czuchnowski nie poniesie żadnych konsekwencji, a zatrudniająca tego zakłamanego typka »Gazeta Wyborcza« będzie go wręcz bronić” – napisał wiceminister.