Informuje „New York Times”. Amerykańskie satelity zarejestrowały eksplozję w Kachowskiej Elektrowni Wodnej na krótko przed jej zniszczeniem – informuje „New York Times”, powołując się na urzędnika administracji prezydenta Stanów Zjednoczonych. Według przedstawiciela amerykańskiej administracji satelity wyposażone w czujniki podczerwieni wykryły ślad cieplny charakterystyczny dla potężnej eksplozji tuż przed zawaleniem się tamy. Według rozmówcy autorów artykułu w „NYT” analitycy amerykańskiego wywiadu są skłonni wierzyć, że za zniszczeniem zapory stoi Rosja. Urzędnik administracji nie wykluczył, że do zawalenia się elektrowni wodnej mogło przyczynić się wcześniejsze uszkodzenie tamy lub zwiększone ciśnienie wody, ale najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy była eksplozja.Wcześniej Komisja Europejska, mówiąc o sprawcy zniszczenia tamy, stwierdziła, że główną odpowiedzialność za ten incydent ponosi Rosja, która rozpoczęła wojnę z Ukrainą.Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba nazwał rosyjską detonację elektrowni straszliwą zbrodnią wojenną i prawdopodobnie największą katastrofą spowodowaną przez człowieka w Europie w ostatnich dziesięcioleciach. Incydent został potępiony przez wielu zagranicznych przywódców i urzędników europejskich.