To już widać w comiesięcznych rachunkach. Holendrzy płacą coraz mniej za energię. Tak wynika z analizy banku ING. Spadek cen gazu i prądu zaczyna znajdować odzwierciedlenie w miesięcznych rachunkach za energię. W ostatnich tygodniach ceny gazu na wiodącej dla europejskiego rynku giełdzie kontraktów krótkoterminowych (TTF) systematycznie spadają. Z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę w ubiegłym roku ceny tego surowca notowały kolejne rekordy, osiągając w sierpniu przeszło 300 euro za megawatogodzinę. Obecnie kosztuje ona poniżej 30 euro. Spadek kosztów rachunków za energię Z analizy przedstawionej przez holenderski bank ING wynika, że spadek cen zaczyna być już zauważalny u Holendrów. Okazuje się, że rachunki za energię gospodarstw domowych są obecnie niższe niż pół roku temu. Analitycy banku prognozują, iż w najbliższych miesiącach spadek będzie jeszcze wyższy. Profesor ekonomii na uniwersytecie w Groningen Machiel Mulder wyjaśniał niedawno na łamach portalu NOS, że spadek nie następuje gwałtownie, gdyż dostawcy energii kupują gaz z wyprzedzeniem, a ceny konsumenckie zawsze reagują na ceny hurtowe z opóźnieniem. Jednak z raportu ING wynika, że staje się on już faktem. „Kwota miesięcznej zaliczki jest (średnio) o 30 euro niższa od szczytowej” – twierdzi ekonomista ING Marten van Garderen cytowany w komunikacie prasowym. W maju średnia wysokość raty za gaz i światło wynosiła 182 euro, wobec 212 euro w grudniu 2022 r. – To już piąty miesiąc z rzędu, kiedy spada wysokość zaliczki – podkreśla Van Garderen.