Premier tłumaczy powód zmian. Dokonaliśmy rewizji ustawy budżetowej, aby przeprowadzić nasze dodatkowe zobowiązania, jakie zaistniały w trakcie roku – powiedział premier Mateusz Morawiecki. – Wszystkie dotychczasowe zobowiązania, wynikające z obietnic z 2019 r. i późniejszych, są realizowane i zostały uwzględnione w znowelizowanej ustawie budżetowej – zapewnił szef rządu. Premier wskazał, że sytuacja na rynkach, sytuacja makroekonomiczna i prognozy wskazują jednoznacznie, że wzrost gospodarczy w całej Europie, w tym ten w Polsce, jest zasadniczo niższy. I to również jest odzwierciedlone w zmienionej ustawie budżetowej.Jak dodał, nowelizacje ustawy budżetowej oraz ustawy okołobudżetowej zostały dokonane po to, aby uwzględnić „nasze ostatnie zapowiedzi”. Wyliczył też trzy dodatkowe obszary, z którymi związana jest nowelizacja. – Pierwszy to zrealizowanie porozumień z NSZZ „Solidarność”; przez pół roku trwały trudne rozmowy, dotyczące wynagrodzeń, zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i innych dziedzin. Drugi z tych obszarów to rolnictwo – staramy się przez te zmiany zabezpieczyć środki zarówno związane z trudnościami na rynkach rolnych, z korytarzami solidarnościowymi, jakie utworzyliśmy, zapewnieniem wyższych cen skupu, jakie obowiązują na rynku. Te środki też zostały ujęte w znowelizowanej ustawie budżetowej – mówił premier. Dodał, że ostatni obszar związany jest z obronnością. – Tutaj także włączamy środki, które mają służyć realizacji kontraktów koreańskiego i amerykańskiego, ale także zasilamy nasz przemysł obronny środkami – powiedział Morawiecki. – Zdecydowaliśmy też o przeznaczeniu dodatkowych 14 mld zł na realizację zadań samorządów. 14 mld zł dla samorządów (...) ma służyć przede wszystkim temu, aby uzupełnić wydatki bieżące – powiedział szef rządu. – A jeżeli ktoś z tym ma mniejsze problemy lub nie ma problemów, to jest możliwość przeznaczenia środków, które będą przypadały na daną jednostkę samorządu terytorialnego, na inwestycje – dodał.„Nasz cel pozostaje niezmienny – Polska równych szans” – Te dzisiejsze rozwiązania są ukłonem zaangażowania w skuteczny sposób pokonywania kryzysów dla wszystkich ludzi pracujących, dla całej klasy średniej, bo nasz cel pozostaje niezmienny – Polska równych szans – wskazał Morawiecki. Szef rządu zaznaczył, że „godność pracy, godność ludzi pracy” jest dla rządu priorytetem. – Niech najlepszym dowodem na to będzie poziom płacy minimalnej 1750 zł w roku 2015 i od lipca tego roku 3600 zł, a więc więcej, podwojony poziom płacy minimalnej – powiedział. Premier wskazał też na obniżkę podatków do 12 proc. Przypomniał, że średnia krajowa wzrosła do nieco powyżej 7 tys. zł – „znacząco powyżej tej 8–letniej inflacji”. Mateusz Morawiecki stwierdził, że rząd stara się, aby ten postęp odczuwali ludzie pracy, emeryci, renciści, „ale przede wszystkim ciężko pracująca klasa średnia”. – To dla niej są obniżki podatków, to dla niej jest wysoka kwota wolna po to, aby opłacało się pracować – powiedział. Jak powiedział, najlepszym dowodem na to, że opłaca się w Polsce pracować jest ostatnie opracowanie OECD. – Tam klin podatkowy (...) także dla singli również w szczególności dla małżeństw z jednym dzieckiem, z dwójką, trójką dzieci jest jednym z najniższych, jeśli nie najniższy w różnych kategoriach wśród wszystkich krajów OECD – przypomniał.