Horała o bezprawnym działaniu sędziów. Sąd Najwyższy wbrew orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego wydał wyrok uchylający umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA ułaskawionych przez prezydenta po nieprawomocnym skazaniu. – Część środowiska sędziowskiego jest w stanie rokoszu; wypowiedziało posłuszeństwo polskiemu państwu – powiedział wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała. Jego zdaniem decyzja SN może się okazać destrukcyjna. – Sąd Najwyższy, czyli środowisko, chciałoby się powiedzieć, autorytetów prawniczych, wybitnych znawców prawa – a w tak oczywisty sposób bezprawnie działających. Ten wyrok w swojej naruszającej postanowienie Trybunału Konstytucyjnego po prostu nie istnieje. Jest tak wadliwy prawnie, że nie niesie ze sobą skutków – ocenił wiceminister Marcin Horała. Sąd Najwyższy uchylił we wtorek umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych byłch szefów CBA, skazanych w pierwszej instancji i ułaskawionych przez prezydenta Andrzeja Dudę. Sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania do sądu okręgowego. – Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w polskim porządku prawnym jest wyłączną domeną sądów powszechnych i Sądu Najwyższego – powiedział, uzasadniając wyrok sędzia SN Piotr Mirek. W jego ocenie w ramach sprawowania tego wymiaru sprawiedliwości sądy mają prawo do dokonywania wykładni przepisów prawa, ustaw i konstytucji. Decyzja SN wbrew orzeczeniu TKW ostatni piątek orzeczenie związane z tą sprawą i sporem kompetencyjnym między SN a prezydentem wydał Trybunał Konstytucyjny. Orzekł, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta, wywołującą ostateczne skutki prawne.Zobacz też: Wyrok Sądu Najwyższego ws. prezydenckiego ułaskawienia. Ast: Działanie wbrew konstytucjiTrybunał dodał, że Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli na wykonywaniem przez prezydenta prawa łaski. W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na trzy lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas tzw. afery gruntowej w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA.Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał ich apelacje, w listopadzie 2015 r. prezydent Andrzej Duda ułaskawił wszystkich czterech nieprawomocnie skazanych. W marcu 2016 r. SO uchylił wyrok SR i wobec aktu łaski prezydenta prawomocnie umorzył sprawę.Od tego orzeczenia SO kasacje do SN złożyli oskarżyciele posiłkowi. Sprawa potem była przez długi czas w SN zawieszona, w związku m.in. ze sporem kompetencyjnym wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego przez marszałka Sejmu.