„Pracownikom też zapłacę wpisem na insta?”. Właściciel hotelu w Rzymie mobilizuje innych hotelarzy, by razem z nim zwalczali zjawisko, które według niego stało się prawdziwą plagą. Chodzi o tzw. influencerów, proponujących , że w zamian za pieniądze i noclegi gratis zareklamują ich hotel w poście w mediach społecznościowych. Dziennik „Il Messaggero” nazywa ich „influencerami darmozjadami”. – To hańba. Dosyć tego, dłużej tak nie można – powiedział oburzony hotelarz z centrum Wiecznego Miasta, cytowany przez włoską gazetę. Dziennik zauważa, że takich „absurdalnych próśb” jest bardzo dużo.Jako dowód przedstawia szczegóły propozycji, którą otrzymał właściciel hotelu od agencji reprezentującej popularną młodą influencerkę: 600 euro i noclegi gratis dla trzech osób w zamian za wpis na profilu w mediach społecznościowych.– A jak zapłacimy pracownikom? Też takim wpisem? – zapytał hotelarz, zirytowany kolejną podobną ofertą. Podkreślił, że z trudem przetrwał lockdown podczas pandemii.–Takie żądania uważam za ogromny brak szacunku dla tych, którzy uczciwie pracują – dodał. – Naprawdę ci ludzie uważają, że cały świat to ich historie na profilach? – pytał retorycznie.#wieszwiecejPolub nasPropozycję transakcji odrzucił, a teraz namawia innych przedstawicieli jego branży, by kategorycznie sprzeciwili się podobnym żądaniom, napływającym bez przerwy. – Jesteśmy nimi zarzucani – przyznają.Hotelarz zaapelował: „Zjednoczmy się i rozbijmy ten zepsuty system”.