Chodzi o śmierć kilkudziesięciu studentów. Oskarżyciel w procesie byłego prokuratora generalnego Meksyku Jesusa Murillo Karama domaga się dla niego kary 82 lat więzienia. Karam sądzony jest w związku ze sprawą zaginięcia i śmierci 43 studentów w 2014 roku. Karam został oskarżony o tortury, wymuszone porwania i utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości.Pełnił on funkcję prokuratora generalnego Meksyku od 2012 do 2015 r. i nadzorował w tym czasie śledztwo, które miało wyjaśnić sprawę zaginięcia studentów szkoły pedagogicznej 26 września 2014 r. podczas akcji protestacyjnej w mieście Iguala w południowym stanie Guerrero.Aresztowanie byłego prokuratora nastąpiło po tym, jak aktywista praw człowieka Alejandro Encinas przedstawił wyniki społecznego śledztwa i nazwał zniknięcie studentów zbrodnią państwową. W toku dochodzenia miano ustalić, że skorumpowana policja przekazała protestujących studentów lokalnemu gangowi narkotykowemu Guerreros Unidos, który ich skrycie zamordował i spalił zwłoki.#wieszwiecejPolub nasMiędzynarodowi eksperci twierdzą, że śledztwo nadzorowane przez Karama było pełne błędów i nadużyć, w tym torturowania świadków i fałszowania dowodów, by mógł on szybko zamknąć sprawę.Atak na bar w Meksyku. Sześć osób zginęłoPodczas procesu sąd udowodnił Karamowi, że krył powiązania administracji państwowej i policji z meksykańskimi kartelami narkotykowymi.