Małgorzata Prokop-Paczkowska oburzona relacją z Francji w programie „Minęła 20”. Kończy się czas prezydencji Szwedów w Unii Europejskiej, podczas której chcieli przepchnąć nowy pakt migracyjny, nakładający na kraje członkowskie obowiązek przyjęcia imigrantów. W TVP Info wiceminister rolnictwa Anna Gembicka tłumaczyła, że po tylu latach Polska nie powinna ponosić odpowiedzialność za nierozważną politykę Niemiec. Posłankę Lewicy oburzyło pokazanie na antenie ataku syryjskiego imigranta na placu zabaw we Francji. – Są Polacy, w Polsce, za granica, którzy własne dzieci katują, biją i doprowadzają do śmierci – zaprotestowała Małgorzata Prokop-Paczkowska. Po kilkunastu godzinach negocjacji decyzję podjęli w Luksemburgu większością głosów ministrowie spraw wewnętrznych państw członkowskich. Polska i Węgry były przeciwko, wstrzymały się Bułgaria, Malta, Litwa i Słowacja. Wiceszef ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki, który uczestniczył w obradach ostro skrytykował założenia paktu i zapisaną w nim warunkowość. Albo solidarnie, albo płaćcie. Nowy pakt migracyjny – Albo bierzecie migrantów, albo płacicie i to niemałe pieniądze, bo ponad 20 tysięcy euro, to to zaprzecza idei solidarności – mówił w południe, po pierwszej debacie ministerialnej, wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki. W programie „Minęła 20” wiceminister rolnictwa Anna Gembicka wskazywała, dlaczego Polska miałaby znów ponosić odpowiedzialność za nierozważną politykę Niemiec zapraszania uchodźców do siebie? – Bo to przecież po apelu pani Angeli Merkel uchodźcy – przepraszam: imigranci – zaczęli szturmować granice zewnętrzne Unii Europejskiej – przypomniała. Czytaj więcej: Partia Angeli Merkel oskarżana o granie na „antyimigranckich nastrojach” Horror na placu zabaw we francuskim Annecy Na antenie TVP Info poruszono także sprawę ataku nożownika we francuskim Annecy. Sprawcą jest 31-letni obywatel Syrii, który posiadał prawo do azylu w Szwecji, ale ubiegał się również o azyl we Francji. Dwoje z czworga dzieci zranionych przez imigranta jest w stanie krytycznym – podała stacja BFM TV. Rany odniesione przez całą czwórkę określa się jako „zagrażające życiu”. Dzieci są w wieku od 22 miesięcy do 3 lat. Posłanka Lewicy: Skandal, a Polacy za granicą to co?– Wyciąganie takiego jednostkowego zdarzenie to po prostu szczucie na ludzi. Tego nie wolno robić, bo można w każdym momencie wyjąć polskiego przestępcę w Londynie, w Anglii, w Szwecji, w każdym innym kraju; gwałciciela czy jakiegoś innego Polaka, który tam siedzi w więzieniu, dokonał przestępstwa – zareagowała oburzeniem Małgorzata Prokop-Paczkowska. Pytana, czy słyszała o podobnym przestępstwie – jak to na placu zabaw we Francji – popełnionym przez Polaka za granicą, posłanka Lewicy tłumaczy, że szczegóły nie mają znaczenia. – Są Polacy w Polsce, za granicą, którzy własne dzieci katują, biją i doprowadzają do śmierci. Więc pokazywanie jednostkowych przypadków to jest szczucie na ludzi i tego robić nie wolno – podsumowała. Zobacz także: Polska powinna płacić reparacje Niemcom? Zadziwiająca teza Małgorzaty Prokop-Paczkowskiej [WIDEO]