„Rosjanie nie mają sumienia”. We wtorek mieszkańcy Chersonia na południu Ukrainy w pośpiechu ewakuowali się przed wzbierającą falą powodziową wywołaną zniszczeniem przez rosyjskie wojska zapory w Nowej Kachowce; wróg ostrzeliwał uciekających cywilów, w wodzie wylądowały dziesiątki pocisków – relacjonował w środę Serhij Serhejew, rzecznik ukraińskiej 124. brygady Obrony Terytorialnej. WOJNA NA UKRAINIENajtrudniejsza sytuacja panuje w chersońskich dzielnicach Ostriw i Korabeł położonych na wyspach na Dnieprze. We wtorek możliwe jeszcze było podstawienie tam autokarów, którymi ewakuowano mieszkańców Ostriwa. – Rosyjskie wojska stacjonujące po drugiej stronie rzeki ostrzelały wówczas uciekających cywilów ze wszystkiego, co miały pod ręką, w tym z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Było widać, jak dziesiątki pocisków lądują w wodzie. Rosjanie po prostu nie mają sumienia i nie pozwalają ludziom na ewakuację. Utrudniają te działania, jak tylko mogą – powiedział Serhejew w rozmowie z korespondentem agencji UNIAN. – Nikt nie zginął, ale są ranni. Nasi chłopcy, wojskowi, znajdowali się jednak na miejscu i udzielili poszkodowanym niezbędnej pomocy – dodał rzecznik. Rosyjscy okupanci wysadzili zaporę w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski - poinformowały we wtorek władze Ukrainy. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Woda zalała dziesiątki okolicznych osad. #wieszwiecejPolub nasTrwa ewakuacja ludności cywilnej z zachodniej, kontrolowanej przez władze w Kijowie części obwodu chersońskiego. Według informacji ukraińskiej Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) z godzin popołudniowych, na terenach dotkniętych kataklizmem uratowano dotychczas ponad 1,7 tys. osób, w tym 103 dzieci. Woda zniszczyła tam ponad 2,6 tys. budynków mieszkalnych w 20 miejscowościach. Większość zalanych obszarów znajduje się obecnie pod kontrolą rosyjskich najeźdźców. Okupanci nie udzielają pomocy Ukraińcom na zajętych terenach i nie ewakuują ludności z zatopionych wsi i miasteczek.