Zlikwidowana fabryka papierosów i dwaj bossowie za kratami po akcji CBŚP na Dolnym Śląsku. Co najmniej 120 mln papierosów zdążyła wyprodukować nielegalna fabryka, którą przed kilkoma dniami zlikwidowali funkcjonariusze CBŚP. Z ustaleń dolnośląskich „pezetów” wynika, że straty Skarbu Państwa mogły wynieść ponad 145 mln zł. Podczas akcji zatrzymano trzy osoby, w tym dwóch organizatorów procederu. W ich samochodach znaleziono gotówkę o równowartości miliona złotych. Fabrykę podrabianych papierosów namierzyli wspólnie policjanci katowickiego CBŚP i prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Z informacji operacyjnych wynikało, że manufaktura działa od kilku miesięcy. Zlokalizowano ją w wynajętej hali produkcyjnej na Dolnym Śląsku. – Na miejscu zabezpieczono kompletną linię do produkowania i pakowania papierosów, 2,5 tony tytoniu oraz ponad 90 tys. sztuk papierosów bez wymaganych znaków akcyzy. W wyniku dalszych działań zlokalizowano hale w województwie opolskim, gdzie ujawniono i zabezpieczono ponad 15 mln sztuk papierosów bez akcyzy. Ustalona dotychczas kwota uszczuplenia należności na rzecz Skarbu Państwa z tytułu uchylania się od podatku akcyzowego wynosi ponad 145 mln zł – poinformował prok. Karol Borchólski z zespołu prasowego Prokuratury Krajowej. Zabezpieczono nadto telefony komórkowe, krótkofalówki, zagłuszarki sygnału GPS, a także urządzenia służące do wykrywania lokalizatorów GPS.Milion w bagażniku Podczas akcji zatrzymano trzy osoby (w tym dwóch organizatorów nielegalnego procederu) w wieku od 35 do 48 lat. – Prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu przedstawił dwóm zatrzymanym zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, natomiast trzeciemu zatrzymanemu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Kolejne zarzuty dotyczą przestępstw karnoskarbowych w tym wytwarzania wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy. Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia prok. Borchólski.Sąd aresztował całą trojkę. – Na poczet przyszłych kar zabezpieczono pieniądze równowartości około miliona zł w różnej walucie, większość przejętych pieniędzy zapakowana była w torbach w bagażnikach dwóch samochodów należących do zatrzymanych. Zabezpieczono także trzy luksusowe samochody warte 2 mln zł oraz zegarki i biżuterię wartą ponad 100 tys. zł – poinformowała podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka CBŚP. Śledczy zapowiadają kolejne zatrzymania.