Minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk w TVP Info. Zrobimy wszystko, żeby tę decyzję podważyć, a na pewno nie będziemy jej realizować – powiedział w TVP Info minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk, komentując decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o wstrzymaniu prac w kopalni w Turowie. – Do tego, że sądy wydają wyroki, postanowienia, które zupełnie abstrahują od całego kontekstu społeczno-gospodarczego niestety – mówię o tym z bólem – po serii takich wyroków, które rzeczywiście od tego abstrahują, można byłoby się niby przyzwyczaić, ale ten wyrok w sposób szczególny nie bierze pod uwagę tego, że osiem procent energii produkowanej w Polsce to właśnie energia produkowana w Turowie – powiedział minister Szynkowski vel Sęk.Jak podkreślił, „to jest istotny komponent naszego bezpieczeństwa energetycznego i taka prosta decyzja dotycząca zamknięcia po prostu jest nie tylko niewykonalna, bo nie jest możliwa jej realizacja bez zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, ale też niesłychanie szkodliwa”. – Byłaby szkodliwa gospodarczo i nie będzie przez rząd realizowana. Zrobimy wszystko, żeby tę decyzję podważyć, a na pewno nie będziemy jej realizować – powiedział minister ds. europejskich. Szynkowski vel Sęk zwrócił uwagę na kontekst, w jakim decyzja WSA została wydana: „Czyni tak w sytuacji, w której z Czechami udało się zawrzeć kompromis w tej sprawie”. – Był wieloletni spór w tej kwestii, a dzisiaj nikt (po stronie czeskiej - przyp.red.) nie składa roszczeń o wstrzymanie działania elektrowni w Turowie, tymczasem taką decyzję wydaje polski sąd – zauważył minister. Jak dodał „to jest najlepszy dowód na to, że decyzje sądów nie tylko bardzo często bywają niesprawiedliwe i niezrozumiałe dla opinii publicznej, ale też potrafią być niesłychanie groźne w swojej wymowie, tam gdzie abstrahują od kontekstu społeczno-gospodarczego”. Zdaniem polityka „to jest niebezpieczny precedens, ale to na szczęście decyzja na poziomie WSA, a to nie jest ostatnia instancja”.