„Orzeczenie TK wiąże wszystkie sądy”. „Jawną dywersją” i „działaniem antykonstytucyjnym, które ma doprowadzić do całkowitego chaosu prawnego” nazwał rzecznik PiS Rafał Bochenek dzisiejsze orzeczenie Sądu Najwyższego, który uchylił umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA, skazanych w pierwszej instancji i ułaskawionych przez prezydenta Andrzeja Dudę. Sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania do sądu okręgowego. Rzecznik PiS odnosząc się do tej informacji przekonywał w RMF FM, że „decyzja pana prezydenta została podjęta – Roma locuta, causa finita”. – Prawo łaski jest samoistną prerogatywą pana prezydenta, który sam podejmuje taką decyzję i zawsze tak było w historii, i tak jest w każdym demokratycznym państwie prawnym – argumentował Bochenek.Zwrócił uwagę, że w konstytucji kwietniowej z 1935 r. było wprost napisane, iż prawo łaski stosuje się do wyroków prawomocnych. – W naszej obecnej konstytucji nie ma takiej informacji. Jest tylko informacja o tym, że prezydent stosuje prawo łaski – zauważył.Bochenek wskazał, że spór rozstrzygnął TK. – TK jasno wypowiedział się w tej sprawie i zwrócił uwagę, że to jest samodzielna kompetencja, prerogatywa prezydencka – mówił.Rzecznik ocenił, że „to jest jawna dywersja Sądu Najwyższego i działanie antykonstytucyjne, które ma doprowadzić do całkowitego chaosu prawnego”. – Nie ma żadnej podstawy prawnej w tym działaniu Sądu Najwyższego. Jest jasna deklaracja TK w tej sprawie, z związku z tym sprawa jest już rozstrzygnięta – powtórzył.Zdaniem Bochenka, orzeczenie TK „wiąże wszystkie sądy w naszym wymiarze sprawiedliwości i sądy powinny się do tego ustosunkować i jak najbardziej pogodzić z tym, że takie jest orzeczenie i je respektować”.