Kilka dni temu orzeczenie związane z tą sprawą wydał Trybunał Konstytucyjny. Sąd Najwyższy uchylił umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA nieprawomocnie skazanych, a potem ułaskawionych przez prezydenta. Sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania do sądu okręgowego. Kilka dni temu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta, Sąd Najwyższy nie ma możliwości kontrolowania wykonywania przez prezydenta tego prawa. – Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w polskim porządku prawnym jest wyłączną domeną sądów powszechnych i Sądu Najwyższego – zaznaczył w ustnym uzasadnieniu wyroku SN sędzia Piotr Mirek. Dodał, że w ramach sprawowania tego wymiaru sprawiedliwości sądy mają prawo do dokonywania wykładni przepisów prawa, ustaw i konstytucji. TK ws. prawa łaski Trzy miesiące temu SN podjął to postępowanie – zawieszone od lata 2017 r. W ostatni piątek orzeczenie związane z tą sprawą wydał Trybunał Konstytucyjny.TK orzekł, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta, wywołującą ostateczne skutki prawne. Trybunał dodał, że Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli na wykonywaniem przez prezydenta prawa łaski. Trybunał orzekł w sprawie zainicjowanego jeszcze w 2017 r. sporu kompetencyjnego między prezydentem a Sądem Najwyższym dotyczącym prawa łaski. Sprawa ma związek z nieprawomocnym wyrokiem wobec Mariusza Kamińskiego i innych osób z byłego kierownictwa CBA. Prezydent Andrzej Duda ułaskawił w 2015 r. nieprawomocnie skazanych byłych szefów CBA.Wyrok i ułaskawienie Kamińskiego i WąsikaW marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na trzy lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas tzw. afery gruntowej w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA.Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał ich apelacje, w listopadzie 2015 r. prezydent Duda ułaskawił wszystkich czterech nieprawomocnie skazanych. W marcu 2016 r. SO uchylił wyrok SR i wobec aktu łaski prezydenta prawomocnie umorzył sprawę. Od tego orzeczenia SO kasacje do SN złożyli oskarżyciele posiłkowi. Postępowanie kasacyjnePostępowanie kasacyjne w SN w tej sprawie zostało jednak zawieszone 1 sierpnia 2017 r. SN uzasadnił wtedy swoją decyzję wszczęciem przez Trybunał Konstytucyjny sprawy sporu kompetencyjnego między SN a prezydentem ws. prawa łaski. Skierowana do TK w czerwcu 2017 r. przez ówczesnego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego sprawa sporu kompetencyjnego dotyczyła tego, jaki charakter ma opisana w konstytucji kompetencja prezydenta do stosowania prawa łaski i czy SN może dokonywać jej wiążącej interpretacji. Kwestia sporu kompetencyjnego wynikła na kanwie uchwały SN z końca maja 2017 r. Wówczas siedmioro sędziów SN – w odpowiedzi na pytanie sędziów SN rozpatrujących kasację ws. byłych szefów CBA – uznało, że prezydenckie prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych. Byli szefowie CBA nie zostali zaś prawomocnie skazani. Po ponad pięciu latach zawieszenia sprawy kasacyjnej – na przełomie lutego i marca tego roku – poinformowano jednak, że SN odwiesił i z urzędu podjął sprawę byłych szefów CBA, która wskutek wtorkowej decyzji zostanie przekazana do ponownego rozpoznania do sądu okręgowego.