Legenda opozycji w rozmowie z TVP Info. Uczestnicy marszu Donalda Tuska nie tylko wznosili wulgarne okrzyki, zaatakowali również werbalnie legendę opozycji w czasach PRL Adama Borowskiego przed siedzibą Telewizji Polskiej. – Jestem przyzwyczajony do takich ataków w zasadzie od 2016 roku. Nie unikam ich. Starach się rozmawiać. Tu rozmowy niestety być nie mogło, zostałem zelżony najgorszymi słowami. Na nagraniu słychać: „Kultury, k...a, kultury” – oni (zwolennicy opozycji – przyp. red.) taką mają kulturę – mówił w TVP Info. Szef warszawskiego klubu „Gazety Polskiej” ocenił, że są to „biedni ludzie”. – Kiedy zaczynasz z nimi rozmawiać, nagle okazuje się, że dla nich demokracja jest wtedy, kiedy ja nie mam prawa głosu. Mówiłem do nich, że to nie chodzi o prezesa Kaczyńskiego, premiera Morawieckiego czy żadnego innego polityka. My jesteśmy wyborcami i mamy prawo do własnej reprezentacji. A oni nam tego prawa odmawiają – podkreślał.– Co to znaczy osiem gwiazdek (wulgarne hasło opozycji – przyp. red.) w praktyce? Oni chcieliby tę partię (PiS) zdelegalizować. Oni chcieliby, żeby miliony ludzi takich jak ja, nie mieli swojej reprezentacji w Sejmie – argumentował. – To jest bardzo specyficzne rozumienie demokracji. Widziałem rodzinę, która szła na ten marsz (opozycji) z transparentem „Szanujmy demokrację”. Ja się pod tym hasłem podpisuję, szanujmy ją, tylko co to hasło ma wspólnego z tym marszem? Kompletnie nic – zaznaczył Borowski.Borowski: Chamskie zachowanieByły opozycjonista, który za działalność wolnościową spędził dwa lata w więzieniu w czasach PRL, opowiedział, że uczestnicy marszu Tuska między innymi trąbili mu do ucha trąbkami, lżyli go. – To było chamskie zachowanie. Jestem starszym panem, przyzwyczajonym do tego typu zachowań – przyznał. Ocenił, że zwolennicy opozycji kierują się „ślepą nienawiścią”. #wieszwiecejPolub nas Borowski komentował również, że lider PO nie zmienił swojej polityki względem Rosji po jej bandyckim ataku na Gruzję. – Mało tego, po Gruzji był budowany gazociąg Nord Stream 1, potem Nord Stream 2. Donald Tusk był w tej awangardzie prorosyjskiej polityki – przekonywał.