Co jeszcze zarejestrowała kamera portalu tvp.info? Rytmiczne okrzyki „j***ć PiS”, ten sam postulat wypowiadany w rozmowach twarzą w twarz i kilkuletnie dzieci zindoktrynowane do tego stopnia, że krzyczą, niczym w transie, „PiS do piekła” – to sceny, jakie kamera portalu tvp.info zarejestrowała na marszu Tuska. – Trochę sobie takie numery robimy, bawimy się i w ogóle jest wesoło, bo milion ludzi wesołych tutaj jest i to nam się podoba – wyjaśniał nam zwolennik opozycji, który przyjeżdżał ze Zduńskiej Woli. – Dzisiaj jak nie wygramy z PiSem, to nie będzie żadnej demokracji, będziemy sobie mogli pokrzyczeć, ale na podwórku – dodaje nasz rozmówca, nie wyjaśniając jednak, dlaczego akurat ewentualne tegoroczne zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy – a nie kilka poprzednich – miałoby być przełomowe. – Bym powiedziała, że tak: chciałabym żyć w normalnym kraju ponieważ ten, który jest teraz, to jest poza wszelkimi moimi przypuszczeniami, że do takiego stanu PiS doprowadzi Polskę – mówiła nam inna uczestniczka. Pytana o przesłanie, jakie chciała przekazać Prawu i Sprawiedliwości i Jarosławowi Kaczyńskiemu, odpowiedziała krótko: Sp***lać.Inny maszerujący przyjechał z transparentem „łopatologicznie” instruującym zwolenników opozycji, jak mają myśleć: Kaczyński = Rosja, Tusk = Europa. Flag UE oraz haseł „za Polską europejską” i temu podobnych było mnóstwo. Ale zaraz też spotkaliśmy panią ze znaczkiem, na którym hasło „j***ć PiS” napisano rosyjską cyrylicą (widać to po literach „je” i „i” - ukraińskie są inne) – „w porządnym języku” jak nam tłumaczono.Co jeszcze mogliśmy zobaczyć i przeczytać na transparentach? Karykatury nielubianych polityków przedstawiające ich za kratkami i... deklarację miłości: „Kocham Andrzeja Seweryna. Tak myślą miliony, nie wszystkich podsłuchujecie” – ostatnie trzy słowa nawiązują zapewne do fake newsa o wykradzeniu dyrektorowi Teatru Polskiego prywatnego nagrania, którego to fake newsa upubliczniał m.in. Roman Giertych. W rzeczywistości nagranie opublikował Tomasz Lis.#wieszwiecejPolub nasSporo było też flag i transparentów ze stylizowaną na błyskawicę nazistowską runą Sieg – symbolem zwolenników zabijania dzieci w łonach matek. Wyposażona w megafon Marta Lempart zapewniała krzykiem, że „aborcja była, jest i będzie”.