W Kanadzie odnotowują obecnie ok. 350 pożarów lasów. Quebec jest kolejną prowincją Kanady, która w związku z pożarami lasów zwróciła się do rządu federalnego o pomoc wojska. Rząd w Ottawie wysłał wojsko w sobotę. Jak podała agencja The Canadian Press w sobotę do Quebecu powinno dotrzeć ok. stu żołnierzy, a kolejnych stu – w niedzielę. Minister bezpieczeństwa publicznego Quebecu François Bonnardel poinformował, że w ciągu minionych dwóch dni liczba pożarów wzrosła ze 117 do 138. Dotychczas w tym roku w Quebecu zarejestrowano 357 pożarów lasów. Tymczasem według danych SOPFEU, agencji zajmującej się bezpieczeństwem pożarowym w tej prowincji, w ciągu minionych dziesięciu lat było ich średnio 197 w tym samym okresie roku. Również wg. danych SOPFEU, w pożarach spłonęło w tym roku prawie 184,6 tys. hektarów lasów, podczas gdy średnia z minionych dziesięciu lat to niecałe 197 hektarów w analogicznym okresie roku.Czytaj także: Katastrofa kolejowa w Indiach. Prawie 300 ofiarW minionych dniach rozpoczęła się ewakuacja tysięcy osób z miejscowości zagrożonych pożarami lasów. Według informacji podawanych w mediach, z ok. 40 tys. osób dotychczas przymusowo ewakuowanych w Kanadzie w minionych tygodniach w związku z pożarami, 14 tys. to mieszkańcy Quebecu. Rząd federalny wysłał wojsko do pomocy w gaszeniu pożarów lasów w prowincji Nowa Szkocja. Kilka tygodni temu pomoc wojska otrzymała Alberta.#wieszwiecejPolub nas